Gdzie jest twoje Hollywood?

Spektakl Michała Siegoczyńskiego, wystawiony po raz pierwszy 23 grudnia 2023 roku na deskach krakowskiego Teatru Ludowego, opiera się na fabule znanego filmu Agnieszki Holland „Aktorzy prowincjonalni". Głównym wątkiem zarówno kinematograficznego dzieła reżyserki, jak i sztuki teatralnej Siegoczyńskiego są marzenia – marzenia złudne i stracone, a także konieczność zmierzenia się z nimi, stanięcia twarzą twarz ze swoimi ambicjami, w celu uświadomienia sobie, czy proces ich urzeczywistniania faktycznie przywiódł nas do „Hollywood".

Oś fabularną spektaklu stanowią gorączkowe przygotowania grupy teatralnej do premiery „Wyzwolenia" Wyspiańskiego. Historia skupia się na postaci młodego, zdolnego aktora, który, pełen ambicji i nadziei na swoją przyszłość, otrzymuje główną rolę w dramacie – szybko okazuje się jednak, że nowo przybyły reżyser spektaklu nie ma zamiaru tworzyć wspaniałego widowiska, z lekceważeniem podchodząc do powierzonego mu zadania, bagatelizując również wielkie aspiracje początkującego aktora.

Akcja spektaklu rozgrywa się na jednej scenie, lecz na dwóch płaszczyznach – losy młodego aktora i jego partnerki toczą się w tym samym czasie zarówno w Hollywood jak i na Nowej Hucie, tak więc widzom zaprezentowane zostają smaczki i tragedie z życia wielkich gwiazd filmowych, jak również rodzinna atmosfera i zwyczaje prowincjonalnego teatru. Zderzenie ze sobą dwóch odmiennych światów pozwala jednak zauważyć, że po spuszczeniu kurtyny światy te okazują się do siebie bardzo podobne; główny bohater widzi dwie linie swojego życia – każda z nich miała prezentować inne perspektywy, stawiać przed aktorem różne możliwości i korzyści. Finalnie okazuje się jednak, że niezależnie od wyboru drogi życiowej, na wierzch wybijają się tożsame elementy: tęsknota za czymś wielkim i brak możliwości spełnienia.

Michał Siegoczyński paralelnie snuje dwie historie - zazębiają się one ze sobą, przenikają, sceny z hollywoodzkiego życia gwiazdy płynnie, czasem niemal błyskawicznie, przechodzą w sceny rozgrywające się w prowincjonalnych teatrze. Jednocześnie widz nie doznaje poczucia zagubienia czy przeciążenia zwrotami akcji, a historia przedstawiona na deskach teatru w żadnym momencie trwania spektaklu nie przestaje angażować odbiorcy.

Metaforyczne marzenie o Hollywood, czy też dramatyczna próba wypełnienia młodzieńczych ambicji, zobrazowana zostaje na przykładach opowieści o aktorach, będących na różnych etapach swojego życia; dwójce młodych ludzi, rozpoczynających dopiero swoje kariery i swój związek; starych przyjaciołach, będących u kresu swojej kariery aktorskiej, z sentymentem wracających do dawnych lat młodości, czy też podstarzałej aktorce, kurczowo trzymającej się ulubionej roli, która stawia ją w świetle dawnej sławy i pozornie oddala proces starzenia się i konieczności przyjmowania ról matek. W przypadku wszystkich tych osób, zarówno prostych prowincjonalnych aktorek jak i wielkich sław hollywoodzkiego świata, gra aktorska jest możliwością wykreowania własnego życia, zaczarowania rzeczywistości. Występ na scenie daje im nowe życia, alternatywne kreacje, osobowości – każdy nakłada maskę nie tylko na scenie ale także w prawdziwym życiu, a im częściej się to dzieje, tym łatwiej zatracić się w grze pozorów i oddalić od własnego „ja".

Największą zaletą spektaklu jest z pewnością świetna gra aktorska, a na wyróżnienie z pewnością zasługuje Paweł Kumięga, w mistrzowski sposób oddający na scenie niezdarność, zapał i urocze zafrasowanie głównego bohatera. Godny zapamiętania jest także duet Kajetana Wolniewicza i Małgorzaty Kochan, którzy w bardzo autentyczny sposób przedstawili wieloletnią przyjacielską relację trupy teatralnej.

Należy zwrócić uwagę na rolę piosenek, podkreślając świetne popisy wokalne, szczególnie Justyny Litwic, których wybór jednak momentami dziwi, przez brak spójności z fabułą czy też samą ideą spektaklu – wydaje się, jakby celem niektórych z prezentowanych utworów było przede wszystkim zademonstrowanie talentu muzycznego aktorki.

W całym spektaklu sceny humorystyczne i wręcz przesadnie komediowy nastrój przeplata się z dramatycznymi monologami głównych bohaterów; zmiana nastroju następuje gwałtownie, bez zapowiedzenia, co tym bardziej zaskakuje i nadaje słowom aktorów mocniejszego brzmienia. Odkrywają się oni wówczas, pokazują swoje prawdziwe oblicze – dzięki fenomenalniej grze aktorskiej posunięcia te wypadają bardzo przekonująco.

Każdy dąży do swojego własnego Hollywood - w przypadku aktorów prowincjonalnych jest to zdobycie ukochanej kobiety, wyjście z alkoholizmu, pięcie się po szczeblach kariery, zagranie na Broadway'u czy też znalezienie przepisu na wieczną młodość. Sytuacja gwiazd rysuje się odrobinę inaczej - owe pragnienia zostały już pozornie spełnione, jednak wielcy aktorzy powoli, acz boleśnie uświadamiają sobie, że mimo urzeczywistnienia ich ambicji nie są oni szczęśliwi; zaczynają więc zastanawiać się, czym okazało się dla nich „Hollywood", co z niego zostało, i czy faktycznie dotarli już do kresu swej podróży, która zwieńczona miała być osiągnięciem ambicji i młodzieńczych marzeń.



Zofia Szaraniec
Dziennik Teatralny Kraków
11 marca 2024