Józefa - mapa pamięci

Z wielu wątków i tropów wzajemnie przenikających się w opowiadaniach Brunona Schulza jest ten jeden szczególny. To czas.W prozie Schulza jest on żywiołem, który rozwarstwia rzeczywistość, rozbija ją na różnorodne światy, które pozostają w nieustannych wzajemnych związkach.

Partytura „Bagażu" to polifoniczna podróż w czasie gdzie mapą, według której porusza się Józef (główny bohater), jest pamięć – ze wszystkimi swoimi zaletami, i słabościami.

Jego wędrówka, to tułaczka w głąb siebie, po labiryncie pamięci, głęboko zakorzenionej, a jednocześnie ułomnej, szczątkowej i niepewnej. To podróż w czasie do świata, w którym prawa logiki i fizyki nie obowiązują, gdzie granice dla naszej wyobraźni stawia jedynie nasza pamięć. Jej artefakty są śladem i zapisem wspomnień o nieobecnych, o miejscach i zdarzeniach, których już nie ma, być może nigdy nie istniały. W ten niejako zużyty już czas, z łatwością wkradają się byty pozorne: skrawki wydarzeń, strzępy zdań, panoptikum podejrzanych figur oczekujących ponownych, pozornych powrotów.Dla Józefa, jest to żywioł daleki i nieskończenie obcy, nie tolerujący „turystów" z innej rzeczywistości. Obserwując go, próbuje spojrzeć na własne życie i zrozumieć je. A czyż ten świat już dawno nie został zapakowany i odesłany na ślepy tor tak jak nasze wspomnienia z przeszłości powracające w strzępach wydarzeń i obrazów?

„ Cóż jednak zrobić ze zdarzeniami, które nie mają swego własnego miejsca w czasie? (...) Tylko spokojnie! Bez zbytecznej paniki, załatwimy to po cichu we własnym zakresie działania."

Bruno Schulz „Genialna epoka"
„ Mimo pozorów ożywienia i nam jest ciężko na sercu i pełni jesteśmy trwogi.
W imię boże tedy – wsiadamy i odjazd!"
Bruno Schulz „Księga"



(-) (-)
Materiał AST
6 marca 2018
Spektakle
Bagaż