Jubileuszowe Spotkania z gwiazdami
Wczoraj rozpoczęły się XX Olsztyńskie Spotkania Teatralne, W tym roku olsztyńska publiczność zobaczy osiem spektakli. - Kluczem, według którego wybraliśmy spektakle, jest wybitne aktorstwo - mówi Andrzej Fabisiak, wicedyrektor Teatru im, S. Jaracza.W Olsztynie wystąpią więc uznane gwiazdy, jak Joanna Szczepkowska czy Andrzej Seweryn, oraz takie, które rozpoczynają karierę.
Festiwal zainaugurował wczoraj spektakl ",Bracia Karamazow" Teatru Provisorium z Lublina w adaptacji i reżyserii Janusza Opryńskiego. Opryński należy do najwybitniejszych twórców teatru otwartego w Polsce. Jego Provisorium działa od 1976 roku. Olsztyniacy widzieli już podczas Spotkań jego dwie oryginalne i nagradzane realizacje "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza oraz "Do piachu" według Tadeusza Różewicza. Dzisiaj organizatorzy zapraszają na "Żywoty świętych osiedlowych" Lidii Amejko w wykonaniu Teatru Ad Spectatores z Wrocławia, a jutro na "Kompleks Portnoya" według Philipa Rotha Teatru Konsekwentnego z Warszawy.
Jedną z gwiazd tegorocznego festiwalu będzie Joanna Szczepkowska, która przedstawi wykład "nieprzewidywalny" zatytułowany "ADHD i inne cudowne zjawiska" - Nie zdradzę, na czym polega nieprzewidywalność, ale zapewniam widzów, że nie będą niepokojeni i nic im mojej strony nie grozi. To jest widowisko teatralne z akcją - mówi aktorka.
Tekst będzie wydrukowany w miesięczniku "Dialog", który nie zamieszcza sztuk już granych na scenie, ale dla wykładu czyni wyjątek ze względu na jego użyteczność społeczną. - Z całą odpowiedzialnością potwierdzam, że tekst jest bardzo potrzebny, ponieważ objaśnia niektóre mechanizmy ADHD - mówi Szczepkowska. - Pozwala zrozumieć osobom dotkniętym deficytem uwagi ich zachowania. Nie są one wadami, jak ocenia to otoczenie, ale należą do określonego typu osobowości. Ludzie z takim deficytem mają ogromną liczbę pomysłów, interesują się odległymi od siebie zagadnieniami, od matematyki wyższej po filatelistykę, a przez to mają trudność z wyborem tego, co ważne. To czasem prowadzi do chaosu w ich głowie, mieszkaniu czy życiu osobistym, ale to nie jest choroba.
Dwie córki Joanny Szczepkowskiej są aktorkami. Na scenie aktorka wystąpi zjedna z nich Hanną Konarowską, Na pytanie, jak ocenia ich wybór zawodowej drogi, aktorka odpowiada: - Maria i Hanna noszą to samo nazwisko, ale są to dwie różne osobowości, mam więc dwie różne opinie na ich temat. Ale żadna z nich nie jest kopią matki, a to jest najważniejsze.
Joanny Szczepkowskiej nie zobaczymy w najbliższym czasie w kinie, bo, jak mówi, nie otrzymuje propozycji ciekawych ról. Pisze natomiast sztukę dla teatru. - Jest to rzecz współczesna, psychologiczna, dotycząca żywotnego tematu - opowiada. - Tyle na razie mogę powiedzieć.
Andrzej Fabisiak, wicedyrektor Teatru im. S. Jaracza, podkreśla, że kluczem, według którego wybrano spektakle na tegoroczne Spotkania, jest wybitne aktorstwo. - Wystąpią więc uznane gwiazdy, jak Joanna Szczepkowska czy Andrzej Seweryn, oraz takie, które rozpoczynają karierę. Będziemy mieli do czynienia z różnymi gatunkami aktorstwa. Zobaczymy monodram, recital i performance. Kreacje aktorskie, nawet jeżeli to, co widzimy na scenie, jest brutalne i okrutne, są zawsze poszukiwaniem harmonii w świecie. Ale żeby odnaleźć, trzeba najpierw zmierzyć się z sytuacją ekstremalną, by potem przeżyć oczyszczenie.
Elżbieta Lenkiewicz, współpracująca z Fabisiakiem przy organizacji Spotkań, podkreśla, że nim dokonali wyboru spektakli, obejrzeli ich ponad 50. - Nie sugerowaliśmy się recenzjami, chcieliśmy wszystko zobaczyć na własne oczy - mówi Lenkiewicz. - Twórców tych spektakli, poza znakomitym aktorstwem, łączy także szacunek do tekstu. W dobie, gdy teatrami rządzą dramaturdzy i "prują" oryginały, dopisując do nich własne myśli, ta wiara w dobrą literaturę jest godna szacunku.
XX Olsztyńskie Spotkania Teatralne zakończy w sobotę 0 godz. 18 gala. Wtedy zostanie rozstrzygnięty plebiscyt na Teatralną Kreację Roku, czyli najlepsze role aktorów Teatru im. S. Jaracza. W tym roku do nagrody są nominowani: Joanna Fertacz za rolę Bohaterki w spektaklu "Zaginiona Czechosłowacja", Agnieszka Pawlak za rolę w "Tango Nuevo" i Artur Steranko, który zagrał Richarda w "Na wsi".
"Słowik"! "Król jeleń" to spektakle Olsztyńskiego Teatru Lalek, z których postaci otrzymały dwie nominacje do nagrody Złotej Halabardy. W tegorocznej, trzeciej edycji plebiscytu, do finału obok olsztyńskiego zakwalifikowało się jeszcze sześć teatrów. - Werdyktem zajmie się tajna kapituła - informuje Marcin Młynarczyk z Olsztyńskiego Teatru Lalek. Które z postaci zostały nominowane? To też tajne. Pewny jest natomiast fakt, że wszyscy pracujący nad postaciami marzą o statuetce Złotej Halabardy. - Już samo posiadanie tej I pięknej statuetki to ogromny zaszczyt - mówi Młynarczyk. Werdykt kapituły poznamy l kwietnia podczas gali uv Olsztyńskim Teatrze Lalek.
Ewa Mazgal
Gazeta Olsztyńska
22 marca 2012