Jubileuszowy sezon

W piątek Filharmonia Lubelska im. Henryka Wieniawskiego świętuje 65-lecie. Dyrektor artystyczny Piotr Wijatkowski zapowiada, że poprzeczka programu na sezon jubileuszowy będzie ustawiona wysoko.

Nadchodzący koncert jubileuszowy był okazją dla dyrekcji Filharmonii, żeby przedstawić zarys planów repertuarowych oraz problemy instytucji. Dyrektor Jan Sęk szacuje, że przez ostatnie trzy lata filharmonia była niedoinwestowania w skali 500-600 tys. złotych rocznie w stosunku do podobnych instytucji w innych miastach. Te zaległości są powoli odrabiane, lecz zbliżenie się do poziomu finansowania na przykład Filharmonii w Białymstoku zajmie jeszcze sporo czasu. Dyrektorzy zgodnie podkreślili, że w programie nie zabraknie propozycji lżejszych, zwanych niekiedy impresaryjnymi albo komercyjnymi, w tym koncertów realizowanych przez agencje zewnętrzne. Takie koncerty są ważne dla filharmonii, bo przynoszą dodatkowe dochody z wynajmu sali. - Ponadto wejście do Filharmonii na taki koncert w ogóle oswaja z tą instytucją - mówił Jan Sęk. To jednak działalność uzupełniająca, a nie wiodąca instytucji, którą kieruje.

Do piątkowego koncertu jubileuszowego lubelscy filharmonicy przygotowują się specjalnie. Orkiestrę poprowadzi Piotr Wijatkowski, w roli solistki wystąpi pianistka Beata Bilińska. Na program koncertu złożą się: wstęp do opery "Śpiewacy norymberscy" Ryszarda Wagnera, Sergiusza Rachmaninowa Rapsodia na temat Paganiniego a-moll op. 43 oraz IV Symfonia Es-dur zwana Romantyczną Antona Brucknera.

- Na uroczysty koncert jubileuszowy złoży się czysta symfonika, bo właśnie taki stricte symfoniczny program pasuje do naszego jubileuszu. Chciałbym też, aby jubileusz trwał cały sezon, co będziemy symbolicznie zaznaczać na plakatach - mówił Piotr Wijatkowski, lecz dodał, że w przygotowanym przez niego programie koncertowym nie zabraknie kameralistyki.

Piotr Wijatkowski jako dyrektor artystyczny będzie kreował program filharmonii począwszy od stycznia 2010 roku. Wczoraj zdradził część swoich planów, zapowiadając na przykład, że sezon zakończy 18 czerwca 2010 roku "Carmina Burana" Carla Orffa. Spodziewać się powinniśmy wybitnych dyrygentów (przyjedzie m.in. Jerzy Salwarowski), solistów (Krzysztof Jakowicz, Konstanty Andrzej Kulka, Stanisław Drzewiecki, Ewa Pobłocka), chórów (Filharmonii Krakowskiej i Filharmonii Narodowej w Mińsku), a z okazji obchodów Roku Chopinowskiego będziemy gościć na przykład Marca Laforet, Idil Biret i Ingolfa Wundera. Filharmonia Lubelska chce też rozwijać współpracę z innymi instytucjami. Zapowiedziano, że w ramach "Festiwalu Wielkanocnego" Stowarzyszenia Ludwika von Beethovena, którym kieruje Elżbieta Penderecka, jeden z koncertów odbędzie się w Lublinie. Ponadto, co wydaje się cennym ewenementem, będą wspólne projekty z Teatrem im. Juliusza Osterwy oraz z Ośrodkiem Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych "Rozdroża".



Grzegorz Józefczuk
Gazeta Wyborcza Lublin
6 listopada 2009