Kłosińska wystąpi w gdańskiej operze

"Don Giovannim" w Operze Bałtyckiej warto zainteresować się nie tylko dlatego, że to pożegnalne przedstawienia tego sezonu w gdańskim teatrze operowym. Drugi powód jest taki, że to oryginalna interpretacja dzieła Mozarta.

Marek Weiss-Grzesiński, dyrektor Opery Bałtyckiej i reżyser tego spektaklu, zrezygnował na przykład z zaświatowej sceny przybycia w finale posągu zmarłego Komandora, przyjmując, słusznie lub niesłusznie, że wiary w zaświatowe zjawiska nie podziela masowo współczesna publiczność. Jeśli odbiera to trochę siły wyrazu finałowi opery, rekompensuje to postać cynicznego i zepsutego do szpiku kości tytułowego Don Giovanniego, świetnie zagrana i zaśpiewana przez Mikołaja Zalasińskiego. 

Jednak nie tylko - a nawet nie głównie - ze względu na występ Zalasińskiego powinni obejrzeć przedstawienie "Don Giovanniego" nie tylko ci, którzy nie mieli okazji go jeszcze zobaczyć, ale także ci, którzy widzieli je w innej obsadzie. Operze Bałtyckiej udało się zaprosić do Gdańska Izabellę Kłosińską, wybitną polską śpiewaczkę, znaną z występów w teatrach operowych i w salach koncertowych na całym świecie. Debiutowała w Teatrze Wielkim już na trzecim roku studiów w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie. 

W jej karierze wielokrotnie proponowano jej występ w prawykonaniach, m.in. w "Missa Pro Pace" Wojciecha Kilara czy w amerykańskim prawykonaniu "Świętej Ludmiły" Dworzaka. Ma wielkie zasługi w propagowaniu polskiej muzyki współczesnej. W 2000 roku przyznano jej nagrodę im. Andrzeja Hiolskiego za najlepszą rolę sezonu - Cio-Cio-San w "Madame Butterfly" w Operze Narodowej. 
W gdańskim "Don Giovannim" Izabela Kłosińska zaśpiewa partię Elwiry. Spektakle z jej udziałem w niedzielę i we wtorek.



Jarosław Zalesiński
Dziennik Bałtycki
27 czerwca 2009