Kochać teatr to za mało

Czy to poradnik? Może ułatwienie dla osób, które chciałyby zostać aktorem lub aktorką, małe sprawdzenie przed faktycznym egzaminem? Tytuł mógłby wskazywać na to, że twórcy chcą przybliżyć nas do światka teatralnego, co więcej, odkryć przed nami wszystkie jego karty. W pewien sposób się to dzieje, nie wiadomo kiedy zaczęło się przedstawienie, nie wiadomo czy w ogóle się kiedykolwiek zaczęło. Można powiedzieć samo życie, sam teatr.

Nie jest to zwykły spektakl, różni się nawet od tych tworzonych z pomocą telewizji. Choć jest kamera, to jej rola różni się od tej w Teatrze Telewizji. Zostajemy zaproszeni za metaforyczne kulisy, słyszymy czytane didaskalia i widzimy różnych aktorów zgłębiających dzieło. W sztuce występują uczniowie szkoły teatralnej, a każdy z nich na swój sposób przedstawia książkę Ryszarda Bolesławskiego pt. „Lekcje aktorstwa. Sześć pierwszych lekcji". Na podstawie tego dzieła jest stworzone to przedstawienie w reżyserii Piotra Głowackiego o podobnym tytule. W rzeczywistości jest to zadanie w ramach projektu "Nowa jakość kształcenia w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie".

„Aktorstwo. Pierwsze lekcje" zdecydowanie jest przejawem sztuki współczesnej, wymaga od widza całej uwagi. Pracę uczniów Akademii Teatralnej trudno nawet nazwać spektaklem typowo teatralnym, umieściłabym go raczej gdzieś na pograniczu filmu i teatru. Nie ma tu oczekiwanych widzów, a nawet właściwej sceny, do których przecież jesteśmy tak przyzwyczajeni. Aktorzy mają szczególnie trudne zadanie, bo zazwyczaj tworzą język teatralny wraz z innymi znakami, a w tym przypadku są skazani wyłącznie na siebie. Muszą być także świetnym i zgranym zespołem, gdyż bezustannie uzupełniają się, dzielą między sobą kwestie.

Jesteśmy niby z aktorami, raz w garderobie, na jakichś ćwiczeniach, raz w podziemnym studio lub w parku. Czujemy się trochę jakbyśmy ich podglądali, wadzili, byli tam przez przypadek. Obcujemy z nimi, a tak naprawdę tylko oddalamy się od zrozumienia aktorstwa. Staje się ono jeszcze większą mistyfikacją, tajemnicą. Podążamy z wykonawcami drogą do zrozumienia, próbujemy razem z nimi odpowiedzieć na teoretycznie proste pytanie: czym jest aktorstwo? Niemniej jednak, pada również pytanie nieco trudniejsze – jak utrzymać ciągłość roli i skąd czerpać elementy rzeczywistości?

Wszyscy aktorzy są wszystkimi postaciami, na zmianę. Nie możemy się zatem przyzwyczajać do płci, wyglądu czy głosu. Spektakl stwarza pewnego rodzaju iluzję i pokazuje zaplecze aktorstwa, m.in. ćwiczeniami, które mamy okazję zaobserwować. Przede wszystkim jednak sprawdza widza. Pierwsza lekcja – koncentracja. Czy w ogóle możliwe jest, by jedna osoba zaznajomiła się, a dodatkowo przyswoiła wszystkie informacje z danych dziedzin, o których mowa w „Aktorstwie. Pierwszych lekcjach"? Czy jest w ogóle możliwy zawód aktora? Albo wręcz przeciwnie - czy możliwe jest niebycie aktorem?

Przyznam, że przez przypadek trafiłam na to przedstawienie, ale cieszę się, że tak się stało. Ciekawa forma oraz zacięcie studentów inspirują i stawiają przed nami pytania. Ujawniają oni tajniki teatru, a jeśli dłużej się zastanowić – także życia. Zdradzają także najskrytsze emocje i przeszkody towarzyszące zawodowi aktora. Te współczesne przedstawienie, jakim jest „Pierwsze lekcje..." można obejrzeć na portalu teatralny.pl, do czego zdecydowanie zachęcam.

Uważam, że studenci postawieni przed trudnym zadaniem, jakim z pewnością było przełożenie książki o aktorstwie na faktyczny język teatralny, naprawdę świetnie sobie z nim poradzili. Teatr jest pełen sprzeczności, naśladuje życie, ale równocześnie ma w intrygujący sposób pokazywać to, co nie istnieje. Teatr czerpie z rzeczywistości, naśladuje ją, ale także ukazuje w innym wymiarze. „Widownia kupuje bilet nie na cały spektakl, a na dziesięć sekund uniesienia, napięcia lub śmiechu."

To samo tyczy się przecież życia – jesteśmy tu po to, by przeżywać i zapamiętywać jedynie momenty.
__

„Aktorstwo. Pierwsze lekcje"
Reżyseria: Piotr Głowacki
Zdjęcia: Szymon Kluz
Kierownictwo produkcji: Monika Czajkowska
Montaż: Ignacy Ciunelis
Dźwięk: Jakub Niedźwiedź
Obsada – studenci Akademii Teatralnej: Karol Biskup, Kamila Brodacka, Monika Cieciora, Natalia Jędruś, Kaja Kozłowska, Mariusz Urbaniec, Bartosz Włodarczyk, Konrad Żygadło
Akademia Teatralna w Warszawie



Katarzyna Mikuła
Dziennik Teatralny Wrocław
11 sierpnia 2020
Portrety
Piotr Głowacki