Koniec gry

"Końcówka" to obok "Czekając na Godota" jedno z najsłynniejszych i najwybitniejszych dzieł Samuela Becketta, irlandzkiego dramaturga. W sobotę spektakl Teatru Polskiego w Warszawie zostanie wystawiony dwukrotnie na scenie szczecińskiego Teatru Współczesnego.

Inscenizację "Końcówki" przygotował Antoni Libera, największy popularyzator i tłumacz twórczości Samuela Becketta w Polsce, autor m.in. książki "Godot i jego cień", w której w autobiograficzny sposób opisał historię swojej przygody z dziełami Becketta oraz o spotkaniu z samym autorem.

Tytuł wersji francuskiej brzmi "Fin de partie", co znaczy dosłownie "koniec partii", tytuł wersji angielskiej to "Endgame", co odpowiada polskiemu "koniec gry" lub "gra końcowa". Oba wyrażenia należą do języka szachowego i oznaczają ostatnią część rozgrywki. Ciężko stwierdzić, gdzie i kiedy odbywa się akcja "Końcówki", można się domyślać, że bohaterowie przetrwali jakiś ogromny kataklizm, a może przebywają po prostu w domu starców, czekając na koniec. Ich rozmowy ukazują ogromną bezradność wobec swojej beznadziejnej sytuacji. Trochę jak w "Godocie", ucieczka z miejsca bezsensownej stagnacji jest niemożliwa.

"W Polskim grają ze sobą Andrzej Seweryn (Hamm) i Jarosław Gajewski (Clov). (...) obaj docierają do samego (bez) sensu ludzkiej egzystencji. Nie czytają przy tym Becketta na kolanach, traktując "Końcówkę" niczym melancholijną elegię na śmierć świata. Nie, w Teatrze Polskim jest inaczej. Owszem, świat-jak u Eliota - kończy się nie hukiem, lecz skomleniem. Ale zanim do końca zdechnie, pozwala sobie jeszcze na ostatnie przedśmiertne podrygi. I właśnie one bywają opętańczo, nieprzyzwoicie zabawne" - pisał w "Przekroju" Jacek Wakar.

W sztuce wystąpią: Krzysztof Kumor, Anna Nehrebecka, Andrzej Seweryn i Jarosław Gajewski, ul. Wały Chrobrego, Szczecin 16 lutego, g. 17.00 i 20.00.



Szymon Wasilewski
Kurier Szczeciński
16 lutego 2013
Portrety
Antoni Libera