Kontakt z ważnymi sprawami

Przez tydzień torunianie mieli okazję oglądać przedstawienia z całego kraju

Bogdan wraca do swojej wsi z więzienia. Siedział za znęcanie się nad rodziną... Tak rozpoczyna się spektakl "Droga śliska od traw. jak to diabeł wsią się przeszedł". Spektakl Teatru im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy był ostatnią prezentacją zakończonego właśnie w Toruniu 3. Festiwalu Debiutantów "Pierwszy Kontakt".

Przemoc i inne demony

Wieś boi się Bogdana, więc przymusza jego żonę, by z powrotem go przyjęła. Bo przecież bezdomny Bogdan mógłby swą agresję skierować przeciw komuś innemu ze wsi. Ale Bogdan nie bije tym razem żony i dziecka. Wyżywa się na rodzinie świadków Jehowy. Wieś specjalnie nie protestuje - Bogdan czyni zło, ale i je wyzwala u innych. Spektakl autorsko-reżyserskiego duetu Katarzyny i Pawła Wolaków stylizowany jest trochę na przypowieść z morałem. Narrator to sam diabeł, którego kroki podkreśla dudnienie bębnów.

Zło było też tematem przedstawienia z krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego "W mrocznym, mrocznym domu" według Neila LaBute'a w reżyserii Marcina Hycnara. Tu złem, wyzwalającym kolejne zło, są przemoc w rodzinie i pedofilia, która położyła się cieniem na życiu ofiar - dwóch braci. Pełne nagłych zwrotów i zaskoczeń ich rozmowy trzymają w napięciu.

Kto ty jesteś?

Jednym z najbardziej oczekiwanych przez toruńskich widzów przedstawień była też "Morfina" [na zdjęciu] według - uhonorowanej literacką nagrodą Nike czytelników - powieści Szczepana Twardocha w reżyserii Eweliny Marciniak, przywieziona przez Teatr Śląski z Katowic.

To opowieść o życiu Konstantego, syna deklarującej polskość Ślązaczki i Niemca. Zbliża się II wojna światowa. Konstanty, hulaka, rozpustnik i morfinista, niewierny mąż i kiepski ojciec, żonglujący wedle potrzeby swoją narodową tożsamością, mimo woli wciągnięty zostaje w wir politycznych wydarzeń. Oglądamy gorzko-śmieszną opowieść o traktowanych instrumentalnie narodowych mitach, o stereotypach i pozach.

Widzowie się nie zawiedli. Przygotowane z rozmachem widowisko pełne było zapadających w pamięć sekwencji, nawiązujących do stylistyki przedwojennych kabaretów. Opatrzono je kapitalną muzyką, wykonywaną na żywo przez zespół Chłopcy kontra Basia, który zadbał też o dźwiękowe "efekty specjalne".

Publiczność to kupiła

Festiwal "Pierwszy Kontakt" ma charakter konkursu na najlepszy debiut teatralny. To specyficzny konkurs: raz jury ocenia reżyserię (jeśli widowisko jest debiutanckim dziełem reżysera) innym razem konkretną rolę, zagraną przez debiutującego aktora lub aktorkę.

Dla toruńskiej publiczności "Pierwszy Kontakt" jest jednak przede wszystkim okazją obejrzenia ciekawych przedstawień z całego kraju. Z tej okazji torunianie chętnie korzystają - tydzień przed inauguracją festiwalu w kasie były już tylko pojedyncze bilety. Większość z trzynastu tegorocznych festiwalowych prezentacji nie zawiodła (o części przedstawień szerzej pisaliśmy w zeszłym tygodniu). Nagrodę reżyserską zdobyła Małgorzata Warsicka, której przygotowane w tarnowskim Teatrze im. Ludwika Solskiego przedstawienie "Jakobi i Leidental" zachwyciło nie tylko jurorów inteligentnym odczytaniem tekstu Levina, precyzyjną konstrukcją i umiejętnym nawiązaniem kontaktu z widzami



Mirosława Kruczkiewicz
Nowości
3 czerwca 2015