Kopciuszek w BTL. Antykryzysowa sztuka, żeby pokazać, że nie jest tak źle

5 grudnia odbędzie się premiera "Kopciuszka" - najnowszego spektaklu Białostockiego Teatru Lalek, który powstał podczas współpracy z białoruskimi artystami.

- Kopciuszek to efekt naszej przyjaźni z BTL-em - mówi Oleg Żiugżda, reżyser i autor scenariusza Kopciuszka. - Znałem repertuar białostockiego teatru. Pomyślałem, że przydałoby się zrobić taką klasyczną bajkę. 

Jak podkreśla autor, Kopciuszek to sztuka nie tylko dla najmłodszych, ale też dla dorosłej widowni. Po prostu: dla całej rodziny. 

- To antykryzysowe przedstawienie - dodaje Żiugżda. - Daje nadzieję, że co by się nie działo w naszym życiu i tak dobrze się skończy. 

Kopciuszek przeniesiony został do współczesnych czasów. Główna bohaterka jest pokojówką w dużym hotelu. Jej książę to przystojny latynos. Na balu zatańczą tango. 

- Aktorzy zatańczą tango, które będzie wstępem do wielkiej zabawy dla naszych widzów - mówi Marek Waszkiel, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek. 

Spektakl ma dwa plany: lalkowy dla dzieci i dramatyczny dla dorosłych. I tu pojawia się gra kolorów aktorów. Lalki mają piękne kolorowe stroje, aktorzy zaś czarno-białe. 

Na scenie zobaczymy m. in. Barbarę Muszyńską jako Wróżkę, Agnieszkę Sobolewską jako Kopciuszka i Jacka Dojlidko w roli Księcia. 

Premiera spektaklu "Kopciuszek" odbędzie się 5 grudnia.



(rita)
Kurier Poranny
28 listopada 2009
Spektakle
Kopciuszek