Korowód rozkochanych par

Na Sycylię do domu Leonata przyjeżdża książę Claudio wraz ze świtą przyjaciół. Claudio zakochuje się w pięknej Hero – niemej córce gospodarza. Towarzystwo wspólnie imprezuje planując ślub Claudia i Hero, a przy okazji bawi się swatając dwójkę indywidualistów o ciętych językach - Beatrice i Benedicka.

Obie pary stają się przedmiotem dworskich intryg i manipulacji. Dla bohaterów to czas flirtów i uczuć, ponieważ niemal każda z postaci z kimś romansuje. „Wiele hałasu o nic" to komedia o miłości w klimacie gorącego południa pełna dowcipu, lekkości, intryg i wielu żartów słownych.

Hałas? Rumor, zgiełk. Burza? Tak, ale burza hormonów. Przeskalowane ładunki emocji z impetem wyładowujące się w miłosnych konfrontacjach. Przyciąganie i odpychanie, zazdrość, niezaspokojona potrzeba dominacji i pożądanie – to właśnie ta odwieczna „gra miłości" jest tematem komedii mistrza ze Stratfordu. Niby nic wielkiego, a jednak pragnienie, aby w oczach drugiego odkryć uwielbienie, jest tym, za co skłonni jesteśmy zapłacić każdą niemal cenę. A fabuła? Beatrycze robi zabójcze wprost wrażenie na Benedicku, lecz on nigdy się do tego nie przyzna. Ona też czuje do niego miętę, lecz nie da mu przecież odczuć, że jej na nim zależy. Claudio zadurzył się w Hero, ale czyż ona nie jest już od dawna z innym? Z którym innym?

„Wiele hałasu o nic" to korowód rozkochanych par. Shakespeare rozgrywa swą iskrzącą dowcipem opowieść w scenerii słonecznej Sycylii, wyspy młodości i temperamentu, odważnych deklaracji, emocjonalnych spełnień i niedosytów. Ale, jak to w komedii, owe nieustanne rozminięcia czynią ją rozbrajająco zabawną.

Andrzej Majczak

(-) (-)
Materiał Teatru
8 grudnia 2017