Krystyna Janda wystąpi w Krakowie

Spektakl "Dancing" składa się z wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.

"Należę do tej części publiczności, która spektaklem została wbita w fotel. Nowe wykonanie znanych wcześniej piosenek chwyta za serce, trzyma - i nie chce puścić. W czerwcu zobaczę "Dancing" po raz trzeci, nie mogę się już doczekać. Janda jest the best! - napisała Aga na blogu tuż po obejrzeniu spektaklu "Dancing" w wykonaniu Krystyny Jandy i tancerzy do muzyki Jerzego Satanowskiego. I ten właśnie spektakl, zrealizowany w Teatrze Polonia, zobaczymy 16 czerwca (o godz. 18 i 20) na scenie Opery Krakowskiej. 

Spektakl oparty na nastrojowych wierszach Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej, m.in. z tomiku "Dancing", tworzy opowieść o kobiecie, która z dystansem patrzy na swoje życie. Codzienne przedmioty, suknie w szafie, drobne bibeloty przypominają jej o tym, co było: o wielkich miłościach, szalonych wieczorach pełnych jazzu. 

- Janda - fascynująca. Głos jej pociemniał czy poszarzał, jest zdarty, nie mieści się w rejestrach. Sylwetka smukła, ale jakaś inna, niepokoi. Taniec? Kroków Jandy tak nazwać niepodobna, aktorka wyraźnie drwi i ogrywa swą na tym polu bezradność. A zatem znowu gwiazda i nie-gwiazda, diwa, która zagląda w twarz przemijaniu. I mówi przez poezję Jasnorzewskiej tak, jakby wypowiadała własne słowa. Nie ma w "Dancingu" radości, przyzywanie kolejnych tancerzy, zaklinanie życia kryje pustkę i rozpacz. Krystyna Janda (...) trafia w samo serce goryczy - pisano po premierze. 

Bilety w cenie 130, 90, 70 i 40 zł w kasie opery.



(JOC)
Dziennik Polski
15 czerwca 2009
Spektakle
Dancing