Ksiądz Tischner, jego górale i ich filozofia

"Wariacje Tischnerowskie" w Teatrze Polskim w reżyserii Artura Więcka "Barona" wzbudziły entuzjazm publiczności.

 

To dwuaktowe przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Więcka "Barona" może się podobać pod warunkiem, że uważnie słucha się tekstów wygłaszanych przez kilkoro aktorów.

Realizatorzy pokusili się o góralskie akcesoria, przede wszystkim stroje ludowe, w które przebrani są odtwórcy ról - Gospodyni (Małgorzata Chryc - Filary), Wawrzek (świetny Jacek Polaczek), Maciuś - Wędrowiec (Adam Zych) oraz młodzi - Maryś (Marta Uszko), Jędrek (Mariusz Majchrzak) i Józek (Marek Żerański).

Ci młodsi noszą oprócz atrybutów góralskich także elementy modnych strojów, typowych dla stref nizinnych, jakimi są podarte na kolanach dżinsy. Jest tratwa, ciupaga wbita w plecy podczas poprawin, często leje się "gorzałka", łącznie z nalewką Jegomościa Autora.

Gospodyni wspomina o hot - dogach, Wawrzek, niepiśmienny góral, często odwiedzający Jegomościa Autora, czyli księdza Tischnera (Michał Janicki) zauważa przed jego domem auto, które wydaje się z innej bajki w otoczeniu, w którym słychać przede wszystkim głosy natury i dźwięki góralskiej muzyki, także utwory zespołu Trebunię Tutki.

Jest i muzyka na żywo w wykonaniu skrzypka z Zakopanego - Kazimierza Czopko. Jegomość Autor, w koloratce i przy biurku, mówi gwarą góralską, przypomina znane nam dobrze swoje prawdy, łącznie z trzema (jest święta prawda, tyż prawda i g...o prawda). Są też i spostrzeżenia filozoficzne, wygłaszane przez niego i innych bohaterów przedstawienia.

Ksiądz Tischner dobrze znał górali, cenił ich mądrość, przyjaźnił z nimi. Porównuje ich do starożytnych myślicieli, jak choćby Gospodynię do Ksantypy. Świat powstał z górali i dla górali. To tu rozgrywa się wszystko, co najważniejsze. To od górali można się dowiedzieć, co to jest szczęście, społeczeństwo czy polityka. To cała "Filozofia po góralsku" według księdza Tischnera i nie tylko.

Reżyser dobrze znał księdza filozofa, przyjaźnił się z nim i znakomicie przekazał to w swoim przedstawieniu. Sztuka Więcka pełna jest humoru, publiczność często wybucha salwami śmiechu i nagradza aktorów oklaskami.

Teatr Polski bardzo udanie na dwie i pół godziny przenosi nas w świat górali, ich mądrości i legend.

Warto też zaznaczyć, że mądrości księdza Tischnera zostały też wydane w formie małej książeczki czy raczej pamiętnika, który wręczany był widzom wchodzącym do teatru. To bardzo udany gadżet, który warto zachować i poczytać.



Ewa Koszur
Głos Szczeciński
3 grudnia 2014