Kto zabił Lusię ?

Zaczyna się intrygująco. Okiem kamery zaglądamy do willi inżyniera Zaremby (Juliusz Chrząstkowski), w głąb rozgrywającej się w niej psychodramy.

Rozchwiana emocjonalnie Lusia (Jaśmina Polak) staje na drodze pragnącej zostać panią domu Ricie Gorgonowej. Jest więc motyw - sprawa wydaje się prosta. Jednak po chwili fasada domu (konstrukcja Michała Korchowca) unosi się, odsłaniając niekończący się łańcuch wątpliwości. Twórcy spektaklu fundują nam wielowątkową relację live z najgłośniejszego procesu międzywojnia. Kim była Gorgonowa (drapieżna Marta Ścisłowicz)? Ofiarą czy wyrachowaną socjopatką? Rita miota się gorączkowo, kipi emocjami, a jednocześnie beznamiętnie wygłasza filozoficzne tyrady o wyzwolicielskiej naturze zła. Ta niekonsekwencja sprawia, że ostatecznie niczego właściwie o Gorgonowej się nie dowiemy. Prawda to zły nawyk myślowy - powiada przewrotnie Rita - po co więc wkładać tyle wysiłku w jej poszukiwanie?



Michał Centkowski
Newsweek Polska
9 kwietnia 2015
Spektakle
Sprawa Gorgonowej