Lem czytany z optymizmem

Studio Telewizji Katowice z powodzeniem spełnia funkcję alternatywnej sceny Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". Nietypowa przestrzeń sprzyja zresztą prezentowanym przedstawieniom, co potwierdziło się i w tym roku

Konkursowy spektakl "Solaris. Raport", w reżyserii Natalii Korczakowskiej, został nagrodzony najdłuższymi (jak dotąd) oklaskami. Być może dlatego, że był najbliższy idei naszego festiwalu. Reżyserka nie tylko oparła się na powieści Stanisława Lema, ale zinterpretowała ją w oryginalny, własny sposób. Najbardziej zaskoczyła pogodniejszym, niż w oryginale, klimatem narracji. Nie rezygnując z filozoficznych rozważań i wątpliwości Lema, podszyła je nutą optymistycznego dystansu. Oryginalnie rozwiązała też problem Oceanu, największej przecież niewiadomej w tekście Lema. Oceanem są po prostu widzowie; siedząca naprzeciw aktorów "milcząca, myśląca masa". Spektakl jest świetnie skomponowany. Także dosłownie; rola ścieżki dźwiękowej jest tu nie do przecenienia. To ona wyznacza czas scenicznego działania postaci. W przedstawieniu Teatru Rozmaitości z Warszawy nie ma dosłowności, ale nie ma też nachalnej dekoracyjności. Nie o żaden statek kosmiczny przecież w końcu Lemowi chodziło, a o kosmos zatapiający wnętrze człowieka.

W piatek, na scenie Teatru Rozrywki zagościł ostatni konkursowy spektakl. Monika Pęcikiewicz pokazała "Sen nocy letniej" Williama Szekspira. Spektakl, zrealizowany przez młodą reżyserkę na scenie wrocławskiego Teatru Polskiego, wywołał niezłą burzę. Bo w żadnej mierze nie jest to grzeczne przedstawienie, w baśniowym anturażu, choć do takiej interpretacji sztuki Szekspira widownia jest przyzwyczajona. To raczej opowieść o tym, co naprawdę tkwi w podświadomości bohaterów i co motywuje ich do działania. A reżyserka doszukała się tam bardzo mrocznych wątków, ostrego erotyzmu i bezwzględnej rywalizacji o uczucia i władzę.

Zwycięzcę XIII Ogólnopolskiego Festiwal Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" poznamy w sobotę. 2 i 3 kwietnia (g. 18) zaprezentowany zostanie natomiast spektakl mistrzowski, czyli "Tango" Sławomira Mrożka, w reżyserii Jerzego Jarockiego. Spektakl Teatru Narodowego w Warszawie pokazany zostanie w Teatrze Śląskim.

Henryka Wach-Malicka
Polska Dziennik Zachodni
2 kwietnia 2011