Magia świąt czy misterium ludowe

W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia, Telewizja Polska Program 1 wyemitowała „Pastorałkę" Leona Schillera i Jana Maklakiewicza w reżyserii Laco Adamika, której premiera była w styczniu 2007 roku.

 

Niezależnie od naszego zaangażowania w świąteczne przygotowania i te praktyczne, i te duchowe, oraz głębokości naszej wiary, ten spektakl powinien obejrzeć każdy, przynajmniej raz w życiu. To tekst, który śmiało można nazwać naszym dziedzictwem narodowym.

W okresie Bożego Narodzenia kolędnicy wędrują od domu do domu przybliżając mieszkańcom prawdę o przyjściu Zbawiciela. To stara chrześcijańska tradycja, na której oparł swoje dzieło Schiller. Oto w góralskiej gospodzie, przy wódeczce (oczywiście na lepsze trawienie i wzmocnienie) spotykają się mieszkańcy, i krewni, i znajomi, i kolędnicy by wspólnie świętować. Dzięki temu poznajmy nie tylko biblijny przekaz o narodzeniu Pana, ale i podhalańskie obyczaje, równie mocno zakorzenione w tutejszej kulturze, jak i wiara. Nie od dziś wiadomo, że górale to gorliwi katolicy, wierni zasadom, swoim zasadom i niezwykle mało tolerancyjni wobec jakichkolwiek odstępstw czy zmian. Można to zauważyć chociażby w ich podejściu i traktowaniu kobiet, które mają być poddane mężczyźnie, bo tylko zło potrafią same sprowadzić (kuszenie Ewy w Raju). Skoro Pismo Święte jak mówi, to tak jest! Z Pismem i tradycją się nie dyskutuje! Chociaż warto zauważyć, że góralki to kobiety niezwykle silne psychicznie oraz fizycznie i nie pozwolą się „źle" traktować.

Laco Adamik, który opracował tekst i stworzył telewizyjna wersję „Pastorałki", zgromadził niemalże cała plejadę aktorskich gwiazd, które wcielają się w podwójne role. I tak mamy Jana Peszka – Józef Stary oraz organista spisujący ową opowieść. Jest i Jerzy Zelnik- z jednej strony tutejszy proboszcz przybywający do gospody na wspólne kolędowanie, ale i Herod w Jasełkach. Przypadek czy zamierzone działanie, trudno odgadnąć intencje, ale bardzo intrygujące zestawienie. Jest też Danuta Stenka, Magdalena Cielecka czy Joanna Kulig, Natalia Rybicka i wielu, wielu innych wspaniałych aktorów scen polskich.

Nie można pominąć faktu, że ten wspaniały tekst zawiera również wiele partii śpiewanych. Doskonale zaaranżowanych i wykonanych. Uczta dla ucha, oka i serca. Tak, dla oka również – bo poza barwnymi strojami góralskimi, mamy wspaniałe inscenizacje Jasełek. Zarówno kostiumy, dekoracje i pomysły na zwizualizowanie dawnych dziejów są bardzo interesujące i momentami zaskakujące.

Dużo zabawy, śmiechu, radości. Jednak też czas na zadumę, refleksję, zastanowienie nad wiarą a może tylko tradycją bożonarodzeniowa. Co z tego w nas zostało? Czy już tylko komercja a może jednak jest jakaś „magia świąt"...



Anna Kłapcińska
Dziennik Teatralny Kraków
30 grudnia 2020
Portrety
Laco Adamik