Małopolskie teatry przenoszą swą działalność do internetu

Decyzją władz ze względu na epidemię korona wirusa polscy artyści zostali odcięci od możliwości prezentowania swej sztuki publiczności. Oczywiście wykazują zrozumienie dla tej sytuacji, ale nie zamierzają pozwolić odciąć się całkowicie od widzów. Stąd inicjatywa prezentacji swego dorobku w internecie. Jako pierwsze podjęły ją teatry.

Na najbliższe dwa tygodnie wszystkie szkoły i przedszkola prewencyjnie zostały zamknięte. Dzieci i młodzież będą się uczyć w systemie edukacji domowej przez internet. Mało tego - na pewno większość wolnego czasu będą spędzać przed laptopami i telefonami. To sprawiło, że krakowski Teatr Groteska postanowił przenieść swą działalność właśnie do internetu.

- Ten pomysł zrodził się w naszym teatrze naturalnie, niemal kwadrans po ogłoszonej decyzji o zamknięciu szkół i instytucji kultury. Rozumiemy: nie możemy grać dla naszych najmłodszych widzów na żywo - no to zróbmy im prezent w sieci. Jasne, że to nie to samo, w końcu bezpośredniego kontaktu w teatrze nic przecież nie zastąpi, ale wszyscy jesteśmy w ekstraordynaryjnej sytuacji - tłumaczy Adolf Weltschek, dyrektor artystyczny i generalny krakowskiej sceny.

W ramach dwutygodniowego projektu "Złap Groteskę w sieci" wszyscy młodzi widzowie teatru otrzymają przygotowany na tę okoliczność specjalny program artystyczny, na który złożą się wybrane piosenki z najpopularniejszych spektakli oraz wyjątkowa inscenizacja "Brzydkiego Kaczątka"[na zdjęciu].

- Cieszymy się, że aktorzy zdecydowali się zagrać tę sztukę przy pustej sali, w zamkniętym przecież teatrze. Wszystko po to, by rejestracja mogła trafić do sieci i tym samym do naszych młodych widzów. Jeżeli dla nas - dorosłych, cała sytuacja z zagrożeniem koronawirusem jest trudna, to wyobrażamy sobie, że dla najmłodszych ta niepewność może być odczuwalna jeszcze głębiej. A sztuka zawsze pomaga i pozwala oswoić trudną rzeczywistość - mówi Adolf Weltschek.

Już od tego poniedziałku, każdego dnia w samo południe, na stronie internetowej www.groteska.pl umieszczane będą najpopularniejsze piosenki ze spektakli granych w teatrze, natomiast na wspólne weekendowe oglądanie wytypowano "Brzydkie Kaczątko", zarejestrowane specjalnie na tę okoliczność.

- Wybór sztuki nie jest przypadkowy - to ulubiona inscenizacja młodych widzów Groteski, którzy są stałymi bywalcami krakowskiego teatru. "Brzydkie kaczątko" na motywach baśni Andersena i w reżyserii Beaty Pejcz rodzi się na oczach widzów, choć tym razem po raz pierwszy w internecie. "Brzydkie kaczątko" uczy tolerancji, cierpliwości, akceptacji i daje nadzieję. Teatr Groteska też - dodaje Eryka Żmuda z działu promocji teatru.

Na podobny pomysł wpadli pracownicy krakowskiego Teatru Barakah. Przez cały czas trwania ogólnospołecznej kwarantanny i zamknięcia instytucji kultury, będą się oni spotykać ze swymi widzami w internecie. W ten sposób Teatr Barakah zamienia się w Teatr Barkah Online.

- Przede wszystkim planujemy udostępnienie w internecie materiałów filmowych powstałych podczas prawie dwumiesięcznych prób do spektaklu "Inni ludzie" w reżyserii Macieja Gorczyńskiego na podstawie książki Doroty Masłowskiej, którego premiera była zapowiedziana na koniec marca. Teraz próby zostały zawieszone, aktualny plan jest taki, by premiera odbyła się w kwietniu, ale dziś trudno cokolwiek planować, czas dopiero pokaże - tłumaczy Anna Wyrwik z działu promocji teatru.

Barakah planuje również udostępnianie online archiwalnych spektakli oraz pierwszych odcinków cyklu teatralno-kabaretowego "Noce Waniliowych Myszy". W środowe wieczory, kiedy w Barakah odbywały się cyklicznie jamy muzyczne - "Folk Session" i "Rytmiczna Barakah", teatr udostępni materiały przygotowane przez prowadzących te spotkania, podczas których będą oni robić mini-warsztaty muzyczne dla widzów.

- Pracujemy nad dokładnym repertuarem Teatru Barkah Online. Kiedy tylko powstanie, zostanie zamieszczony na naszym profilu na Facebooku oraz stronie www.teatrbarakah.com - zapowiada Anna Wyrwik.

Swoje spektakle udostępniły już w internecie również inne małopolskie sceny - Teatr Łaźnia Nowa ("Przypadek według Krzysztofa Kieślowskiego") i Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie ("Lokomotywa II" dla dzieci). Wszystkie przedstawienia są dostępne za darmo.

Niestety - żaden z teatrów nie ma na razie pomysłu, w jaki sposób, działając w internecie, mógłby zarabiać na utrzymanie swych pracowników.

- Pomysł wejścia do internetu narodził się zaledwie dwa dni temu i wynikał z potrzeby podtrzymania kontaktu z widzami. W kwestiach finansowych liczymy przede wszystkim na pomoc władz. Oczywiście zastanowimy się też, jak moglibyśmy sami zarabiać w nowej sytuacji. Będziemy o tym informować na bieżąco - mówi Anna Wyrwik.



Paweł Gzyl
Dziennik Polski
17 marca 2020