Malta nie zwalnia tempa
Jeśli ktoś myślał, że w tygodniu festiwalowych wrażeń będzie dużo mniej, niż w miniony weekend, wtorek 10.09.2024 z pewnością pozytywnie go zaskoczył. Na odbiorców czekał bowiem dzień równie obfitujący w atrakcyjne punkty programu, co w ubiegłych dniach.Oprócz wpisanego w codzienny festiwalowy rozkład jazdy porannego rozruchu w postaci hatha jogi i Afro Dance w Polskim Teatrze Tańca, o godzinie 9:00 w Starym Browarze miało miejsce otwarcie wystawy „11 lat Kulczyk Foundation", dzięki której można poznać najważniejsze obszary działalności fundacji oraz obejrzeć fotograficzną dokumentację poszczególnych projektów.
W Strefie Zielonej Energii w Parku Starego Browaru o godzinie 10:00 tym razem czekały na chętnych warsztaty kosmetyczne, podczas których można było samodzielnie stworzyć mydełka glicerynowe oraz tęczową sól do kąpieli, a następnie zapakować je w samodzielnie ozdobione pudełeczka. Po nich ponownie można było skorzystać z zajęć z sitodruku, a już o godzinie 17:00 chętne drużyny mogły wziąć udział w Ekologicznym Pubquizzie.
Od godziny 11:30 i 14:30 na ulicach Poznania swój happening scenograficzny z wykorzystaniem oryginalnych obiektów mobilnych przeprowadzali Recyklingersi, czyli interdyscyplinarna grupa teatralna ASOCJACJA 2006. Autorem koncepcji wydarzenia jest Piotr Tetlak. Artystów będzie można zobaczyć także w festiwalową środę.
W Polskim Teatrze Tańca od godziny 12:00 odbył się poprowadzony przez Marię Janczewską i Francescę Russo Ermolli warsztat z uwalniania głosu. Śpiewaczki dzieliły się z uczestnikami swoimi doświadczeniami w pracy z ciałem i głosem.
Godzina 14:00 w Kinie Muza to chwila, w której rozpoczął się pokaz drugiej części dokumentalnej serii autorstwa Dominiki Kulczyk „Efekt Domina" opowiadającej o zmienianiu świata na lepsze, ze wskazaniem działań dostosowanych do specyfiki miejsca, które omawia. Wtorkowe pokazy dotyczyły Kolumbii, Timoru Wschodniego, Wietnamu, Papui-Nowej Gwinei, Filipin i Kolumbii.
Miłośnicy ulicznego performance'u, dzięki tym razem sprzyjającej pogodzie, od godziny 16:00 mogli nie tylko spotkać Kolorowych Ludzi (czyli ubranych w kolor, niczym w drugą skórę, aktorów) przemierzających miejską przestrzeń, ale także obejrzeć intrygujący finał na Placu przed Teatrem Polskim. Kolorowi Ludzie zastygli bowiem niczym rzeźby w rozmaitych, niezwykłych pozach i zostali zabrani z Placu na platformie przyczepy ciągnika.
Godzina 17:00 to czas, w którym w Centrum Festiwalowym Atrium UAP odbył się panel dyskusyjny „Pokonać endometriozę". Do rozmowy zwiększającej świadomość czym jest ta niezwykle bolesna, ale często także trudna do zdiagnozowania choroba zaproszono dziennikarkę Magdę Łucyan, aktorki i wokalistki Marię Janczewską oraz Patrycję Kazadi, aktywistkę Lucynę Jaworską-Wojtas oraz ginekologa Daniela Kruczyńskiego. Moderatorką była Magda Łucyan. W tym samym czasie w Klubie Festiwalowym Michał Nogaś poprowadził drugie ze spotkań z cyklu „Głosy Kobiet". Tego dnia jego rozmówczynią była Natasha Brown – pisarka, która zadebiutowała w 2021 roku powieścią „Przyjęcie", będącą głosem w dyskusji o wciąż żywych postkolonialnych echach we współczesnej Wielkiej Brytanii.
O godzinie 18:00 i 20:00 Teatr Polski zapraszał na spektakl „Lover's Complaint" w reżyserii Miry Mańki. Jest to niesamowicie emocjonalna, okraszona poruszającą kompozycją muzyczną autorstwa Michała Lazara, opowieść o tym, jak wieloma językami można wyrazić cierpienie. Przenikające się tutaj formy ekspresji (język migowy, język foniczny, taniec i śpiew) nie pozostawiają widza obojętnym, wskazując na uniwersalny charakter wyrażanego lamentu. Fakt nieobecności jakiejkolwiek scenografii i rekwizytów dodatkowo potęguje wrażenia. Jest to niezwykle uwrażliwiająca historia o porzuceniu i oszustwie, do stworzenia której pretekstem był poemat Szekspira. Łączy ponadto dwa światy – słyszących i niesłyszących – tak odbiorczo, jak i performatywnie. To po prostu piękna i warta doświadczenia rzecz.
W Kinie Newa o godzinie 18:00 czekał widzów pokaz filmu „Syndrom Hamleta" w reżyserii Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego. Jest to dokumentacja powstawania przedstawienia o tym samym tytule, portretująca życie młodych Ukraińców będących pierwszym pokoleniem urodzonym po upadku ZSRR. Po seansie rozmowę z reżyserką poprowadziła Aleksandra Klich. Od godziny 19:00 natomiast Klub Festiwalowy zapraszał na imprezę, którą prowadziła Jamz Supernova – wszechstronna artystka, która w swoich setach prezentuje między innymi broken beat, UK funky, bass i techno.
Wtorkowy wieczór to także dalsze wrażenia teatralne. O 20:00 Scena na Piętrze prezentowała monodram Marii Seweryn zatytułowany „Na pierwszy rzut oka" (reżyseria: Adam Sajnuk), który jest realizacją tekstu Suzie Miller (przekład: Klaudyna Rozhin). Poruszone zostają tu problemy przemocy seksualnej oraz kobiecej walki o siebie w świecie zdominowanym przez patriarchalne układy.
Polski Teatr Tańca z kolei na tę samą godzinę zaprosił widzów w podróż na „Wyspę umarłych". W tym wyreżyserowanym przez Iwonę Pasińską poetyckim eseju performatywnym współtworzonym z Seniorami, odbiorca zanurza się od pierwszych chwil tak w muzykę (wykorzystano tu utwór Siergieja Rachmaninowa „Wyspa umarłych op. 29" w wykonaniu WDR Sinfonieorchester pod batutą Cristiana Măcelaru), jak i we wrażenia wizualne (wizualizacje stanowią archiwalne projekcje Polskiego Teatru Tańca, dopełnione opartą na interesujących sekwencjach choreografią. To kilkadziesiąt minut niezwykłego doświadczenia, które przenosi uczestników w subtelny, poetycko-oniryczny świat pomiędzy „teraz" i „potem".
Cały wtorek czynne były również wystawy: „Dotyk nadziei. Dla kobiet i planety." w Auli Artis, „Odplatanie" Krystyny Piotrowskiej w Fundacji Czas Kobiet, „Za Miłość!" prace Michaela Zielińskiego na Malcie w Klubie Festiwalowym, „(Fe)male, from intimacy to society" Agaty Ciesielskiej-Shovkun w Galerii Nowa Scena UAP i „Inspace Exspace" Galeria Rotunda UAP.
Na ulicach Poznania wybrzmiewała muzyka Back Chat Brass, Bandakadabry i Brass Federacji.
Agata Kostrzewska
Dziennik Teatralny Zielona Góra
12 września 2024