Mam nadzieję, że nie nadużyłam jego zaufania

Rita Gombrowicz o intymnym dzienniku Gombrowicza

- Nie miałam wyboru. Któregoś dnia musiałam przekazać czytelnikom ten intymny dziennik - tak w programie "Tomasz Lis na żywo" Rita Gombrowicz tłumaczyła powody, dla których zdecydowała się na publikację książki "Kronos", czyli tajnego i niezwykle intymnego dziennika Witolda Gombrowicza.

Dlaczego Rita Gombrowicz nie zdecydowała się ukrywać domowych, intymnych tajemnic i opublikowała tajny dziennik Witolda Gombrowicza "Kronos" - to główne pytanie, na które żona legendarnego pisarza odpowiadała w poniedziałkowym programie "Tomasz Lis na żywo" na antenie TVP2. - Nie miałam wyboru. Któregoś dnia musiałam przekazać czytelnikom ten intymny dziennik - odparła. Rita Gombrowicz podkreśliła też, że publikację książki "Kronos" wolała nadzorować jeszcze za swojego życia, by mieć pewność, iż wydawca nie popełni żadnego błędu.

Żona Witolda Gombrowicza tłumaczyła, że dziś jest już w takim wieku, iż nie ma problemu z zaakceptowaniem i upublicznieniem tego, co jej mąż pisał także o niej i ich związku. Rita Gombrowicz nie wstydzi się więc, że w "Kronosie" cały świat może przeczytać o romansach jej męża, w tym licznych epizodach homoseksualnych. Kiedy sama przeczytała tajny dziennik pisarza nie była zresztą zaskoczona. - Nie dowiedziałam się niczego nowego - przyznała w rozmowie z Tomaszem Lisem.

Rita Gombrowicz zapewniała też, że nie ma wyrzutów sumienia w związku z upublicznieniem najintymniejszych zapisków swojego męża. - Mam nadzieję, że nie nadużyłam jego zaufania - stwierdziła. I tłumaczyła, dlaczego Witold Gombrowicz czuł potrzebę opisywania nawet najintymniejszych dla każdego człowieka spraw. - To był pisarz egzystencjalny. Materiał dziennika to więc on sam. Był wielkim psychologiem, jak Nitsche. To byli wielcy psychologowie ludzkiej duszy - oceniła. Gombrowicz podkreśliła, iż jej mąż zawsze "traktował siebie bez oszustwa".



(-) (-)
www.natemat.pl
9 maja 2013