Mieszczańskość bywa przywarą. A czasem dumą
To nie jest teatr dla młodzieży. A przynajmniej nie tylko. Reżyserka Weronika Szczawińska z autorką scenariusza Agnieszką Jakimiak potraktowały tekst popularnej serii książek absolutnie serio. 27 lutego w CK Zamek ponownie "Teren badań: Jeżycjada", zrealizowany w ramach programu "My, mieszczanie".Najdłuższa saga polskiej literatury powojennej, to nadzwyczajny zapis świadomości polskiej klasy średniej w czasach PRLu i początków kapitalizmu. Osadzony w najbardziej mieszczańskim z polskich miast, Poznaniu, cykl daje nam wgląd w mieszczańskie rytuały i sposoby zachowań.
Weronika Szczawińska sięgnęła po "Jeżycjadę" jedno z "lokalnych dóbr narodowych" Poznaniaków, i przerobiła ją na neurotyczny spektakl-koncert. Jak pisał Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej: "Ironiczna fraza dramaturżki Agnieszki Jakimiak karmi się poczciwym rosołem dziewczęcych powieści i punktuje ich obyczajową hipokryzję".
W ramach spektaklu saga o poznańskiej rodzinie potraktowana została jak antropologiczny teren badań nad polskim mieszczaństwem. Reżyserka Weronika Szczawińska opowiada: "Powieściowy cykl poddaliśmy uważnemu close reading, aby uchwycić rysującą się w nim konfigurację kulturową, która została wprawiona na scenie w ruch. Podstawowym gestem dramaturgicznym, porządkującym strukturę spektaklu, jest tworzenie spisów i klasyfikacji: wyszczególnianie, niczym w pracach antropologów strukturalnych, obyczajów obejmujących wszelkie aktywności codzienne (nawyki żywieniowe, higieniczne, erotyczne upodobania lekturowe, wzorce zachowań, model wychowawczy itp.). Mam nadzieję, że takie szczególne odpodobnienie tego, co bliskie i swojskie, uczynienie z niego terenu obcej kultury, pozwala zbliżyć się do obrazu polskiego mieszczaństwa, a przede wszystkim do projektowanych na nie fantazji".
"Teren badań..." był pierwszym z przedstawień zrealizowanej w ubiegłym roku trylogii "My, mieszczanie". W ramach tego projektu CK Zamek, we współpracy z Komuną//Warszawa, wyprodukowało trzy spektakle odwołujące się do motywu mieszczaństwa i mówiące o kondycji współczesnej klasy średniej. Mieszczaństwo bowiem to nasz poznański fenomen, jak nigdzie indziej w Polsce, fantastycznie tu zachowany. Mieszczańskość natomiast bywa naszą przywarą, choć częściej jest źródłem dumy.
(-)
Materiał Teatru
26 lutego 2015