Miłość i intrygi na scenie elżbietańskiej

"Zakochany Szekspir" to nowa koprodukcja Teatru Wybrzeże i Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Premiera już 30 czerwca. W roli tytułowej: Michał Jaros.

Pewien klasyk przewrotnie powiedział, że wszyscy znają Williama Szekspira, ale nikt go nie czyta. Cóż, nie trzeba czytać "Hamleta", by wiedzieć, kto powiedział: "Być albo nie być", albo dokąd powinna pójść Ofelia, czy dlaczego ryczy ranny łoś i kogo udusił Otello. W Gdańsku ze znajomością twórczości mistrza ze Stratfordu jest całkiem nieźle. A wielu miłośników kina zna film "Zakochany Szekspir" - amerykańską komedię kostiumową z 1998 roku w reżyserii Johna Maddena, która otrzymała aż siedem Oskarów.

Na podstawie scenariusza filmowego Toma Stopparda i Marca Normana, powstała sztuka o tym samym tytule - wspaniała, choć niekoniecznie oparta na faktach opowieści o początkach kariery słynnego dramatopisarza.

Teatralny scenariusz "Zakochanego Szekspira" różni się nieco od wersji filmowej. Spektakl to wspólna koprodukcja Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego i Teatru Wybrzeże. Przed dwoma laty te dwie sceny zrealizowały komedię "Wesołe kumoszki", która cieszyła się ogromnym powodzeniem.

Zapewne "Zakochany Szekspir" także zachwyci widzów. Tym bardziej, że Paweł Aigner, który reżyserował także "Wesołe kumoszki" zapewnia, że: - Jest to pełne rozmachu i humoru przedstawienie w stylu elżbietańskim, dynamiczne, swą energią nawiązujące do "Wesołych Kumoszek z Windsoru".

Zobaczymy więc opowieść o pięknej Violi de Lesseps, córce bogatego kupca i narzeczonej Lorda Wessexa, która musi dokonać wyboru: spełnić swoje marzenie o aktorstwie i pójść za głosem serca, czy poddać się woli ojca.

William Szekspir, młody, ambitny dramaturg i aktor, obiecuje nową sztukę dyrektorowi Teatru Rosę, ale niestety, cierpi na niemoc twórczą. Natchnieniem staje się miłość do Violi, ale stawia go to przed niemożliwym wyborem -ukochany teatr, czy ukochana kobieta?

- Ryzyko i poświęcenie wpisane są w tragiczny los bohaterów spektaklu - jak to u Szekspira - dodaje reżyser.

- Okazuje się jednak, że nawet w tej niewesołej historii nie brakuje okazji do śmiechu - zapewniają realizatorzy.

W rolę Williama Szekspira wcieli się Michał Jaros, a Violę de Lesseps zagra Marta Herman.

Innego elżbietańskiego dramaturga zagra Marek Tynda, królową Elżbietę Magdalena Brajner, Sama Gossa Marcin Miodek.

W sumie na scenie zobaczymy aż 19 aktorów i... psa.

Scenografię zaprojektowała Magdalena Gajewska, a kostiumy Zofia de Inez. Muzyka Paddy Cunneen. Spektakl odegrany zostanie na Scenie Elżbietańskiej Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Premiera 30 czerwca 2017 o godz. 19.00.

Grażyna Antoniewicz
Dziennik Bałtycki
22 czerwca 2017