Miłosne science-fiction

Akcja Humanki dzieje się w nieodległej przyszłości, w świecie zdominowanym przez technologię. Ludzie żyją w otoczeniu humanoidów – obdarzonych sztuczną inteligencją robotów stworzonych na podobieństwo człowieka.

Humanki i humani wyręczają ludzi w pracy, ale pełnią też funkcję idealnych partnerów życiowych – idealnych, bo wyposażonych zgodnie z potrzebami właściciela.

Jedną z takich humanek kupuje bohater sztuki Em, który po kilku nieudanych relacjach z kobietami postanawia zainwestować w relację ze swoją własną fantazją. Humanka Szi niczym się nie różni od żywej kobiety, co początkowo sprawia Em wiele satysfakcji. Miesiąc miodowy kończy się, gdy okazuje się, że - podobnie jak każdy człowiek - Szi wyposażona jest w emocje i dąży do realizacji własnych potrzeb...

Humanka to miłosne science-fiction opowiedziane w błyskotliwy, dowcipny sposób, ale nie pozbawione poważnych refleksji o przyszłości ludzkiego gatunku, który sam dla siebie jest największym zagrożeniem. Czy człowiek w swoim dążeniu do perfekcji i technologizacji życia stracił podstawową dla człowieczeństwa umiejętność budowania relacji? Czy w świecie, w którym łatwiej jest kupić związek niż go budować, jest jest jeszcze miejsce na miłość? Co jest smutniejsze od robota, który ma w sobie więcej emocji i empatii niż człowiek?

Humanka to opowieść o początku końca naszej cywilizacji. Świat, w którym roboty będą bardziej ludzkie i empatyczne niż ludzie, jest przecież spełnioną apokalipsą.

Przedstawienie dla widzów dorosłych.



(-) (-)
Materiał Teatru
7 lutego 2020
Spektakle
Humanka
Portrety
Lena Frankiewicz