Muzeum Sztuki Nowoczesnej zajmie pawilon Emilia

Miasto stołeczne Warszawa podpisało z właścicielem pawilonu Emilia i Muzeum Sztuki Nowoczesnej trzyletnią umowę najmu na tymczasową siedzibą dla tej placówki - informuje stołeczny ratusz w komunikacie przesłanym w poniedziałek PAP.Muzeum Sztuki Nowoczesnej zajmie pawilon przy ul. Emilii Platter 51.

- Dzięki takiemu rozwiązaniu MSN będzie mogło prowadzić swoją statutową działalność na szerszą skalę niż to miało miejsce w siedzibie przy ul. Pańskiej. Przede wszystkim wciąż powiększająca się kolekcja sztuki nowoczesnej zostanie lepiej wyeksponowana - czytamy w komunikacie.

- Większy budynek to dla Muzeum szersze możliwości nie tylko ekspozycyjne, ale także nowa, otwarta przestrzeń do działań artystycznych, wykładów czy przedsięwzięć na styku różnych obszarów kultury i nauki. Choć ulokowanie Muzeum w Emilce to rozwiązanie tymczasowe, z całą pewnością daje więcej

możliwości niż poprzednia, znacznie mniejsza siedziba - powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Jak informuje ratusz, tegoroczna edycja festiwalu "Warszawa w Budowie" odbędzie się już w nowej lokalizacji - "wprawdzie jeszcze w starej aranżacji, ale już w nowej większej przestrzeni". Po zakończeniu festiwalowej wystawy rozpocznie się adaptacja budynku na potrzeby instytucji.

Wicedyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej Marcel Andino Velez powiedział PAP, że "dla muzeum jest to krok naprzód". - Wokół docelowej siedziby muzeum jest ciągle dużo niewiadomych, ale przynajmniej przez najbliższych parę lat mamy szansę na poszerzenie naszej oferty dla publiczności - powiedział

Velez.

Tymczasowa siedziba powołanego w 2005 r. Muzeum Sztuki Nowoczesnej mieściła się do tej pory w budynku przy ul. Pańskiej. Docelowy gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej w przyszłości ma wypełnić wolną przestrzeń na placu pomiędzy Pałacem Kultury i Nauki a ul. Marszałkowską.

Przedstawiciele władz miasta ogłosili jednak w ubiegłym tygodniu, że odstępują od umów zawartych z projektantem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Christianem Kerezem, z winy architekta. Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz wyjaśniał, że do decyzji o odstąpieniu od umowy skłonił

miasto list Kereza z końca kwietnia. Jak tłumaczył, szwajcarski architekt wycofywał się w liście z uzgodnień poczynionych przez 20 miesięcy. Kerez żądał też - według miasta - nieuzgodnionej wcześniej przekraczającej 2 mln zł zapłaty za swoją pracę.

Wojciechowicz zapowiedział, że prawdopodobnie zostanie rozpisany nowy konkurs na projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Także minister kultury Bogdan Zdrojewski nie wykluczył takiego scenariusza.



(-)
PAP
15 maja 2012