Na Solaris trzeba odkryć miłość

Co to jest Solaris? Co to za czyściec i kim są ci ludzie tutaj? Dlaczego tu są? Przed czym uciekli? Wszyscy oni natrafili na rzeczywistość, która ich dusiła. I dusząc się, zaczęli walczyć o życie.

Dusisz się, pytał we śnie Sartoriusa jego ojciec. Dusisz się? Idź do lasu. Tam jest przestrzeń, tam jest powietrze. Okłamałeś siebie, szukając życia gdzie indziej. Ono było w lesie. Pod ziemią i nad ziemią. W korzeniach, które łączą się ze sobą, tworząc niezawodną, życiodajną komunikacyjną sieć, wspólnotę drzew. Dusisz się, pytała Harey Krisa, a on nie potrafił jej odpowiedzieć szczerze na to pytanie. A kiedy wreszcie odpowiedział, nie pozostało jej nic innego niż to, co zrobiła. Dusisz się, zapytać mogłaby Snaut jej matka. I odtrąciłaś jedyną osobę, która kochała cię bezwarunkowo?

— Solaris jawi się jako haust nierealnego powietrza. Ale nie możesz po prostu uciec na Solaris, by schronić się przed wszystkim, co cię przytłacza. Nie możesz schować się przed życiem pod peleryną. Na Solaris trzeba odkryć miłość. Na Solaris trzeba odkryć sens powrotu do życia. Na Solaris trzeba odkryć nowy kierunek. I narodzić się na nowo. Masz jedno życie. Ile go jeszcze zostało?

Spektakl "Solaris" jest wynikiem drugiego modułu warsztatowego, realizowanego w ramach projektu "Przewodnicy zmysłów", skierowanego do osób niewidomych i słabowidzących, realizowanego w ramach programu MKiDN "Edukacja kulturalna", z Funduszu Promocji Kultury, a także dzięki finansowemu wsparciu Urzędu Miasta Krakowa.



Beata Strama
Materiał Teatru Ludowego
5 czerwca 2020
Spektakle
Solaris