Naprzeciw Teatru Współczesnego wyrosła palma
Doczekaliśmy się we Wrocławiu prawdziwej egzotyki. Tak jak na warszawskim rondzie de Gaulle\'a, tak naprzeciw Teatru Współczesnego wyrosła palma.Jedna i samotna, nieco niższa niż stołeczna, ale jednak palma, choć z plastikowymi liśćmi. Wyjęto ją z teatralnych magazynów, gdzie tkwiła przez lata jako zapomniany rekwizyt. Stała się ważnym gadżetem festiwalu - słyszałam, jak właśnie pod nią umawiali się goście festiwalowi. Szczególnie często ci z zagranicy i z Warszawy. Wrocławianie nawet o niej nie wiedzą, bo odcinek Rzeźniczej między ulicami Łazienną i Mikołaja został na czas imprezy wyłączony z ruchu. Palma stać będzie przy namiocie klubu festiwalu Dialog do niedzieli [16 października], a potem znów zniknie.
AS
Gazeta Wyborcza Wrocław
18 października 2005