Nie wiem, czy dumny, ale zawsze szczęśliwy...

Najtrudniejsza do tej pory rola to do tej pory zdecydowanie Romeo w „Romeo i Julii" Ch. Gounoda. Bardzo wymagająca technicznie. Prawie cały czas na scenie, cztery duety, dużo emocji i bardzo trudna technicznie i psychicznie scena końcowa.

Dziś na pytania odpowiada Pavlo Tolstoy – tenor, solista Opery na Zamku.

Magdalena Jagiełło-Kmieciak: W operze najbardziej kocham...

Pavlo Tolstoy - Zapach sceny, zaplecza... Niepowtarzalny aromat kulis, desek scenicznych, kostiumów z naftaliną (śmiech). Mam to od dziecka, ponieważ mama często zabierała mnie ze sobą na próby chóru Studia Operowego przy Akademii muzycznej we Lwowie, w którym śpiewała.

Postać, którą gram najchętniej, to...

- Ulubione role — jest ich kilka: Nemorino w „Napoju miłosnym", Tamino we „Flecie Czarodziejskim", Książę w „Rigoletcie", Pasterz w „Królu Rogerze, Rodolfo w Cyganerii, Peter Quint w „Dokręcaniu Śruby". Bardzo lubię śpiewać, więc staram się, żeby każda moja rola na scenie była tą ulubioną.

Najtrudniejsza rola w mojej karierze to...

- Najtrudniejsza do tej pory rola to do tej pory zdecydowanie Romeo w „Romeo i Julii" Ch. Gounoda. Bardzo wymagająca technicznie. Prawie cały czas na scenie, cztery duety, dużo emocji i bardzo trudna technicznie i psychicznie scena końcowa.

Moja ulubiona aria to...

- Ulubiona aria? Trudne pytanie... Jest ich kilka, większość z oper G.F. Händla. Bardzo lubię pierwszą arię Liu i również pierwszą arię Kalafa z opery „Turandot", uwielbiam recytatyw i arie Maxa z opery "Wolny strzelec" Webera.

Najbardziej dumny jestem z roli...

- Nie wiem, czy dumny, ale zawsze jestem szczęśliwy po dobrym spektaklu czy koncercie.

Najtrudniejsze przeżycie na scenie to:

- Nie pamiętam szczególnie trudnych historii, ale na ogół zapomniane słowa...

Rola, o której marzę, to...

- Grimoaldo w „Rodelindzie" Händla. Bardzo bym chciał kiedyś wystąpić w tym spektaklu. Zobaczyłem kiedyś nagranie z festiwalu operowego w Glyndebourne z Anną Cateriną Antonacci, Kurtem Streitem, Andreasem Schollem i bardzo polubiłem tę operę, jak wszystkie opery tego kompozytora.

Ulubiony kompozytor to...

- Lubię wielu kompozytorów. Wspomnianego wyżej Händla, Bacha, Mozarta, Donizettiego, Pucciniego, R. Straussa, Holsta, Samuel Barbera, Stravinskiego...

Nie przepadam za...

- Nie przepadam raczej za Wagnerem, nie „nie lubię" — po prostu nie przepadam.

W wolnych chwilach słucham...

- Słucham wszystkiego, co dobre, różnych gatunków muzyki. Słucham muzyki prawie w każdej wolnej chwili. Mam sporą kolekcję. Nie będę wymieniał, bo zajęłoby to wiele stron.

__

Pavlo Tolstoy – tenor - jest absolwentem Lwowskiej Narodowej Akademii Muzycznej. Angaż do zespołu Opery Lwowskiej, w którym śpiewał do 2005 roku, otrzymał jeszcze będąc studentem. Przez kolejne dwa lata występował na deskach Opery Wrocławskiej, śpiewając główne partie w operach W. A. Mozarta, G. Verdiego, G. Pucciniego i K. Szymanowskiego. Od 2007 roku był solistą Opery Nova w Bydgoszczy. Współpracuje także z Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie, Teatrami Wielkimi w Poznaniu i Łodzi oraz innymi polskimi teatrami operowymi, a także z Filharmonią Narodową oraz Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach. Występował jako: Ferrando w „Così fan tutte" i Famino w „Czarodziejskim flecie" W.A. Mozarta, „Leński" w Eugeniuszu Onieginie P. Czajkowskiego, Alfred w „Zemście nietoperza" J. Straussa, Alfredo w „Traviacie" i Ismaele w „Nabucco" G. Verdiego, Hrabia Almaviva w „Cyruliku sewilskim" G. Rossiniego, Gerald w „Lakmé" L. Delibesa, Beppo w „Pajacach" R. Leoncavalla, Rodolfo w „Cyganerii" i Pinkerton w „Madama Butterfly" G. Pucciniego, Książę Mantui w „Rigoletto" G. Verdiego, Stefan w „Strasznym dworze" S. Moniuszki, Młody Król w „Hagith", Pasterz w „Królu Rogerze" K. Szymanowskiego. W partii Pasterza wystąpił w Gran Teatre del Liceu oraz na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym w Edynburgu. Kreował także partie: Lorda Bucklawa i Normanno w „Łucji z Lammermooru" G. Donizettiego, Joségo w „Przysiędze" A. Tansmana, Rybaka w „Słowiku" I. Stravinskiego, Don Ottavio w „Don Giovannim" W.A. Mozarta, Narraboth w „Salome" R. Straussa oraz Petera Quinta w „Dokręcaniu śruby" B. Brittena i Romea w „Romeo i Julii" Ch. Gounoda. Artysta ma w repertuarze również utwory oratoryjno-kantatowe, m.in.: „Requiem" W.A. Mozarta i G. Verdiego, „Stabat Mater" Rossiniego, „Messe Solennelle" Ch. Gounoda, „Trzecią Symfonię Pieśni o nocy" oraz „Harnasie" K. Szymanowskiego. Od sezonu 2017/2018 jest solistą Opery na Zamku w Szczecinie.



Magdalena Jagiełło-Kmieciak
Opera na Zamku
20 lipca 2020
Portrety
Pavlo Tolstoy