Okrutna parabola ludzkiej samotności

Żeby zrozumieć tę operową przypowieść o porzuconej dziewczynie, trzeba ją osadzić w kontekście rozdźwięku społecznego, który w czasach Moniuszki doprowadził do krwawej rzezi galicyjskiej.

Halka jest istotą zawieszoną między dwoma światami: występnej szlachty i mściwych górali. Nie ma tu jednoznacznie złych i dobrych postaci. Jest Jontek, który wchodzi w starcie z Januszem i obnaża frustrację, która ma niewiele wspólnego z troską o dobro naiwnej Halki. Jest Janusz, który nie zdoła pogodzić oficjalnego związku z sielskim romansem.

Jest Halka, która przegrywa na obydwu frontach, odrzucona przez własną wspólnotę i nie dość elastyczna, by sprostać wymogom wspólnoty obcej. To nie jest łzawy melodramat. To okrutna parabola ludzkiej samotności.



(-) (-)
Materiał Teatru
28 maja 2015
Spektakle
Halka
Portrety
Paweł Passini