Opowieści z zaczarowanego lasu w operze
"Księga Lasu", według scenariusza i w reżyserii Wojciecha Graniczewskiego, rozpoczęła obchody Międzynarodowego Dnia Dziecka w Operze Krakowskiej. Był to spektakl radosny i w bezpretensjonalny sposób dydaktyczny- opowieść o tym, jak dzielny drwal uratował chore Echo, ekologiczna bajka teatralno-muzyczną o poszukiwaniu sensu i ładu w życiu.Jednym z głównych jej bohaterów był drwal Maciej (Andrzej Biegun), który zamierzał ściąć stary dąb. Uniósł już siekierę, lecz w tym momencie z wnętrza pnia rozległy się prośby i jęki. Zdziwiony Maciej stwierdził, że drzewo jest zaczarowane. Od Sióstr Echa dowiedział się, że w pniu uwięziona jest ich najstarsza siostra, która straciła głos, gdyż musiała naśladować krzyki ludzi. Drwal postanowił więc ratować chore Echo i zagrożony las, który usychał.
Las był drugoplanowym, lecz ważnym bohaterem tej opowieści. Bowiem wszyscy walczyli o jego ochronę. Ekologiczne przesłanie spektaklu Graniczewskiego wydaje się podkreślać potrzebę czułości i troskliwości w kontakcie człowieka z naturą i zwierzętami.
Spektakl ilustrowała muzyka zespołu pod dyrekcją Pawła Szczepańskiego, a także projekcje filmowe (rój pszczół na plastrach miodu, strumień, łąka).
Kostiumy zaprojektowane przez Katarzynę Zbłowską bardzo dobrze oddawały charakter mieszkańców lasu. Czerwono-czarny Pająk, przypominający przedwojennego mafiosa wzbudzał sporo emocji. Pszczoła-Strażniczka w pluszowo-skórzanym stroju, z ruchliwą szpadą imitującą żądło (energiczna Kamila Mędrek-Żurek) dzielnie chroniła swą królową. Zefiryn budził podziw motylim płaszczem, a strój Zaskrońca naśladował łuski gada. Jedynie siostry Echa odbiegały od tej pomysłowej konwencji, występując w dziewiętnastowiecznych kreacjach.
Warto wybrać się na "Księgę Lasu", a dodatkową zachętą niech będzie fakt, że baśń ta przemawia do odbiorców w każdym wieku. Oglądając ją dzieci jak i dorośli uświadamiają sobie, jak potrzebny jest wewnętrzny spokój i jak można cieszyć się prostymi przyjemnościami.
Katarzyna Fortuna
Polska Gazeta Krakowska
2 czerwca 2010