Otwarta wojna władzy z kulturą

We wtorek w Moskwie dobyła się pokazowa akcja - wjazd uzbrojonych i zamaskowanych służb do teatru Gogol Center - gdzie przerwano próby do nowego spektaklu, aktorów i wszystkich pracowników zebrano w sali prób, odebrano im telefony i zamknięto na długie godziny.

Jednocześnie rewizja w mieszkaniu i 8-godzinne przesłuchanie reżysera i dyrektora Gogol Center. Powód? Prawdopodobne nadużycia finansowe przy rozliczaniu niezależnego projektu teatralnego "Platforma" w 2015 roku. Co ma z tym wspólnego Sieriebriennikow? Reżyserował tam i został powołany na świadka. Co ma z tym wspólnego Gogol Center? Nic.

Komentując to zdarzenie pisarka Ludmiła Ulicka stwierdziła, że jest to już otwarta wojna władzy z kulturą. Środowisko artystyczne zareagowało natychmiast, kiedy jeszcze trwały rewizje - zebrali się pod teatrem przedstawiciele różnych dziedzin sztuki, różnych pokoleń i różnych poglądów (artystycznych i politycznych).

Wczoraj na uroczystości wręczania odznaczeń na Kremlu, aktor Jewgienij Mironow, gwiazda filmu i teatru, ulubiony aktor prezydenta, odbierając medal wcisnął Putinowi petycję w obronie Sieriebriennikowa

Agnieszka Lubomira Piotrowska



(-) (-)
Materiał nadesłany
25 maja 2017