Owacja na pożegnanie

Krzysztof Orzechowski po sobotniej premierze "Solaris" pożegnał się z Teatrem im. Słowackiego. Reżyser i pedagog warszawskiej Akademii Teatralnej był dyrektorem artystycznym i naczelnym tej krakowskiej sceny przez 17 lat.

- To była 112-premiera w mojej długiej kadencji. To była moja premiera ostatnia. Chciałbym w związku z tym bardzo podziękować i pożegnać się z Wami, droga publiczności - mówił ustępujący dyrektor.

Pożegnał się także z zespołem, który pojawił się na scenie niemal w komplecie - z kwiatami i słowami podziękowania, które odczytał Marcin Sianko.

Podkreślając zasługi dyr. Orzechowskiego zaliczył go do najwybitniejszych dyrektorów tej sceny. Przypomniał, że 17-letnią dyrekcją wyrównał Krzysztof Orzechowski rekord legendarnego Bronisława Dąbrowskiego. W tym czasie teatrowi przybyły: Krakowski Salon Poezji, Scena przy Pompie, Scena w Bramie, Małopolski Ogród Sztuki i Lamus. - Zyskał Pan tym samym miano Wielkiego Budowniczego - mówił. Dyr. Orzechowski zaprosił też na scenę, gratulując wygrania konkursu, swego następcę, Krzysztofa Głuchowskiego.



(WAK)
Dziennik Polski
27 czerwca 2016