Passini zaprasza na zimową bajkę

"Kochana Wiewiórko! Przed Twoją premierą chciałabym Ci poradzić, co jeszcze mogłabyś zrobić w swojej roli. Przede wszystkim wiewiórki często mają swoje duże zęby wystawione za wargę. Nie zawsze są rude. Rzycze Ci dużych zapasów na zimę. Mam nadzieję, że pujdzie świetnie!" - to fragment jednego z dziecięcych listów (z zachowaniem oryginalnej pisowni) do bohaterki spektaklu "Zwierzątka, małe zwierzenia" w reżyserii Pawła Passiniego. Wspomniana wiewiórka razem z przyjaciółmi po raz pierwszy wskoczy na scenę we wtorek

Listy powstały w czasie warsztatów z aktorami. Bohaterów bajek Siergieja Kozłowa, na podstawie których powstało przedstawienie, dzieci spotkają jeszcze w poniedziałek. Trzeba szukać autobusu z napisem "Zwierzaki". Będzie kursował między godziną 12 a 16 na trasie: plac Wolności, ulica Głęboka, Al. Racławickie i Krakowskie Przedmieście. W środku czeka rozśpiewane baśniowe zoo.

W najnowszym przedstawieniu Paweł Passini zaprasza do tajemniczego, zimowego lasu. Na ogromnych, zawieszonych pod sufitem płatkach śniegu, pojawią się wizualizacje. Spokojnie, niczego, co nie dla dzieci nie będzie. - Ani przemocy, ani brzydkich słów, ani golizny. No, może z wyjątkiem miękkiego brzuszka Niedźwiedzia - zapewnia Paweł Passini. - Pokazujemy, że las jest różnorodny i że jest w nim miejsce dla zwierzątek, które bardzo się od siebie różnią, a nawet mówią różnymi językami. Wszystko będzie się rozgrywać w dwóch planach, więc dorośli także nie będą się nudzić.

Będzie dużo muzyki i instrumentów, na widok których szeroko pootwierają się dziecięce buzie. Na przykład taki Tenori-On, który upodobała sobie Bjork. Ten instrument przypomina zabawkę - razem z muzyką na kwadratowej tablicy tańczą kolorowe światełka.

Bohaterowie Siergieja Kozłowa, jednego z najsłynniejszych autorów bajek rosyjskich, przeżywają niezwykłe przygody z pogranicza snu i jawy. Najgłośniejszy "Jeżyk we mgle" stał się scenariuszem do filmu animowanego Jurija Norszteina, zaliczanego do klasyki gatunku. Siergiej Kozłow stworzył na wschodzie Europy swego rodzaju oazę przed disnejowskim boomem. O uwielbieniu, jakim jest tam darzony, świadczy po-mnik Jeżyka w Kijowie, odsłonięty w 2009 r.

Twórcy spektaklu liczą, że coś z tej wschodniej magii uda się do nas zaimportować. Jest on wspólnym przedsięwzięciem neTTheatre i Stowarzyszenia Artystów "Bliski Wschód". - W oparciu o bajki Kozłowa powstało tyle wieczorynek i dobranocek, że nawet nie wiemy, jak dobrze znamy jego bohaterów - zapewnia Paweł Passini.



Sylwia Hejno
Polska Kurier Lubelski
6 grudnia 2010