Poezja jest raną ognistą

Pyszny to był i wesoły widok, aktor i saksofonista, jakby rozdzieleni: Bill Pulman jako Fred Madison w „Lost Highway" Davida Lyncha. Robert Więckiewicz i Mikołaj Trzaska – pierwszy czyta poezję Celana, drugi dialoguje z nim na saksofonie i klarnecie. To filmowe skojarzenie nie jest bezzasadne. Więckiewicz i Pulman zagrali w jednym filmie. Niech zatem ten pulmanowski wagon kolei transsyberyjskiej powiezie nas poprzez poezję ku katharsis.

Kolano! Kolano zgięte w fotelu przypomina mi, że jetem na koncercie w jakże wygodnej sali Kina Orzeł, zgięty jak jastrząb, obserwuję dwa drapieżne ptaki na scenie: Mikołaja Trzaskę – krogulca i Roberta Więckiewicza – birkuta.

Co natomiast jest prawdą, że poezja boli, że nic nie boli tak jak życie, które jest snem. O tym, że życie jest koszmarem jasno mówią; biografia i poezja Celana, nierozerwalnie ze sobą związane, jak rylec z raną.

Wyglądasz na poczciwego człeka, więc posłuchaj: poezja jest raną ognistą. Jest jątrzącym się wodospadem krwi.
Obejrzałem dobrze zegarek: od Homera do mnie nie minęło nawet pół nocy, podróż do kresu nocy trwa. U Celana tak samo jak u Celine'a cena jest ta sama. Własne życie.
Och, olśnienia! Ileż ich u Celana właśnie. Zmiennymi kluczami próbują nas w nie wmanewrować poetyccy żołdacy, nie poeta aktor Więckiewicz, i nie poeta muzyk Trzaska. Ze zmiennym powodzeniem, ale w niezmiennym napięciu.
Daj mi tę sakiewkę... Daj mi ten saksofon. Daj mi to samobójstwo. Dajcie mi popłynąć, panowie, przez te mielizny i dłużyzny, ku czemuś oczyszczającemu.

Pan: Nim zapuścimy się w czyjąś historię, trzeba wprzód wybrnąć z własnej.
Kubuś: Urzekła mnie Twoja historia.

Historia lubi się powtarzać, mimo iż nic dwa razy się nie zdarza.
Znowu Wąż zaczyna swoją śpiewkę. Śpiewają syreny o rozdartym sercu Odyseusza. Między Scylla a Charybdą kwitnie życie i świeci Słońce. Plamy na Słońcu powodują protuberancje. Poturbowani przyjaciele Ulissesa zamieniają się w świnie. Mój drogi, Paul, pisze Ingeborg Bachman, wszystko minie, minie, minie. Wszystko więc przemija na zawsze i o tym jest ta bezdenna, niezmierzona nuta. Ta ciemność jest o tym i zranione ptaki Twych ust również są o tym. Pękające pod naporem wody skały są o tym także. Wszystkie złamane skrzydła są tego pieczęcią. Poezja jest pieczęcią właśnie.
Zrobiwszy majątek, wrócisz, aby znów pisać liche wiersze, ile ci się tylko spodoba, byle ci się nie zachciało drukować, po cóż bowiem rujnować biednego drukarza...Bądź więc poetą, jeśli nie możesz być kluczem, bądź poetą. Kluczem żurawi, no bo przecież nie gęsi. Kluczem, co drzwi zatrzaśnięte otwiera jak ranę zapomnianą. Żeby nie zabliźniła się błoną podłości.

Nie mogłem przejść przez ulicę, bo przypomniała mi się ta zapomniana, niezabliźniona rana. Oczy mojej matki. Słowa Celana. Uśmiech matki.

Wywiad Krystiana Kajewskiego z Mikołajem Trzaską. - YouTube":
https://www.youtube.com/watch?v=4Vt8qFJmSAM
__

Mikołaj Trzaska  – polski muzyk, saksofonista, klarnecista basowy, kompozytor muzyki filmowej. Urodził się 7 kwietnia 1966 w Gdańsku.
Robert Więckiewicz  - polski aktor filmowy i teatralny, członek Europejskiej Akademii Filmowej. Urodził się 30 czerwca 1967 w Nowej Rudzie.
Paul Celan - poeta, reprezentant niemieckojęzycznej poezji lat powojennych. Celan to anagram prawdziwego nazwiska zapisanego w języku rumuńskim, Urodził się 23 listopada 1920 w Czerniowcach, wówczas na terenie Rumunii, dziś Ukrainy. Zmarł 20 kwietnia 1970 w Paryżu.



Krystian Kajewski
Dziennik Teatralny Bydgoszcz
19 lipca 2024