Pooddychać w ciszy

Dorosły na powrót staje się dzieckiem (...), rozkoszy przysparza możność swobodnego dysponowania biegiem myśli, bez konieczności respektowania przymusu logiki, która być może przypomniałaby o czymś, co zbyt bolesne, by przy tym pozostać.
Zygmunt Freud

Wątła nić łączy farsę z życiem. Nie jest niczym innym jak grą i jak wszystkie gry jest podporządkowana przede wszystkim przyjętej umowie.
Henri Bergson


On i Ona spotykają się w dziwnym miejscu o niezwykłej porze. Ona tu przyszła „ponapawać się" blaskiem księżyca, On – jakby nigdy stąd nie odchodził. Miejsce nad przepaścią, co to za miejsce? Ona mówi, że chce pooddychać w ciszy, a potem nie przestaje z siebie wyrzucać słów. On – nie chce jej obecności, nie chce dialogu, a potem podkręca jej słowa w szaleńczą błazenadę. Niekiedy bezlitośnie: „komizm, by wywołać należyty skutek, wymaga chwilowego znieczulenia serca".

Przez sporą ilość czasu jest po prostu strasznie śmiesznie – między Nim i Nią rozgrywa się osobliwa farsa. Z biegiem nocy komedia zaczyna się jednak rozszczelniać, odsłaniać swoje prawdziwe powody, rozpacz zapanowania nad czymś, nad czym wszystkie inne sposoby panowania zawiodły.

„Zbudowaliśmy wokół spektaklu Freda Apke zupełnie nowy świat. Jego sztuka posłużyła nam do ironicznego zbliżenia się do dwójki ludzi zmagających się z dramatem straty. Zadajemy pytania o możliwość powrotu więzi, bliskości, czułości. Poprzez aspekt komedii opowiadamy o bardzo trudnym, może najtrudniejszym, momencie w ich życiu".

Ewa Kaim

„Dopisany wątek z przeszłości konfrontuje nas z dramatem: zbyt wiele młodych osób nie kocha tego świata wystarczająco mocno, żeby w nim zostać."

Marta Konarzewska



(-) (-)
Stary Teatr w Krakowie
5 sierpnia 2022
Portrety
Ewa Kaim