Premiera w BTL-u

Wiadomo - "Czarnoksiężnik" L. Franka Bauma to powieść bardzo znana. Każdy ma jej wyobrażenie. Jak się z nim zmierzyć? Wyzwanie to podjęła Ewa Piotrowska, która reżyseruje najnowszy spektakl w BTL-u.


Reżyserka postawiła na pełen bajkowego charakteru świat.

- Nie chciałam osadzać spektaklu we współczesności. Zależało mi, by świat pozostał baśniowy - podkreśla.

Jednocześnie przywołuje niezapomniany musical z 1939 roku, który stanowił dla niej inspirację.- Postanowiłam pozostawić element muzyczności w spektaklu - wyjaśnia Piotrowska. - Dorotka pochodzi z rodziny, która lubi muzykować. Pewien rodzaj emocji zostanie przekazany przez muzykę. To wyróżnia ten spektakl.

Nie zabraknie więc piosenek i scenicznego ruchu (widzowie poznają techniczne możliwości sceny). A główny przekaz? Twórcy przedstawienia chcą podkreślić, jak ważna jest przyjaźń. Dobry przyjaciel jest przecież lepszy niż czarodziej. Ta myśl powinna trafić zarówno do najmłodszych, jak i do ich rodziców - "Czarnoksiężnik" jest bowiem skierowany do całych rodzin.

Multimedia budują przestrzeń

Autorka scenografii - Martyna Štěpán-Dworakowska - przyznaje, że "Czarnoksiężnik" kojarzy się z baśnią filmową.- Trudno od tego uciec i stworzyć swój charakter postaci. Starałam się jednak budować własny świat - świat bajkowy, a nie świat realny - mówi.

Jednak to nie scenografia buduje przestrzeń, a multimedia, którym scenografka dała swobodę. - Multimedia są obecne w spektaklu od początku do końca - zdradza odpowiedzialny za tę formę przekazu, Krzysztof Kiziewicz. - Nawiązujemy do świata magii, projekcje dają też pole do popisu wyobraźni.

W spektaklu występują: Magdalena Mioduszewska, Agnieszka Sobolewska, Iwona Szczęsna, Ewa Żebrowska, Krzysztof Pilat, Paweł S. Szymański, Piotr Wiktorko i Adam Zieleniecki. Premiera w sobotę 25 października o godz. 16 w Białostockim Teatrze Lalek.



Anna Dycha
www.bialystok.pl
25 października 2014