Przestroga dla korpo-ludków

Na United Solo Europe Festiwal pojawił się pierwszy wykonawca. Poprzednio występowały tylko panie. Aktor nazywa się Clyde Engle i jest bardzo młodym człowiekiem - ma troszkę ponad dwadzieścia lat - i jest studentem dyr. Omara Sangare.

Ale, to co zaprezentował w swoim monodramie - "Don't Cry for Me Banks of Wall Street", usuwa wszelkie (ewentualne!!) podejrzenia o kumoterstwo. Młody człowiek zademonstrował tak dojrzałe aktorstwo, że jego występ oglądało się z prawdziwą przyjemnością. A łatwo nie miał, ponieważ spektakl okazał się mini musicalem, a więc Engle musiał zademonstrować nie tylko kunszt aktorski, ale również umiejętność (i to bardzo dobrą) śpiewania. Gdy do tego doda się znakomite panowanie nad całym ciałem, nad ruchami rąk i gestami dłoni, bardzo dobrą mimikę i doskonałe operowanie głosem, naprawdę należą mu się duże brawa za to, do czego doszedł już w tak młodym wieku. Z dużym zainteresowaniem można będzie obserwować dalszy rozwój jego kariery aktorskiej.

A samą sztukę powinni OBOWIĄZKOWO oglądać wszyscy naiwni, marzący o wielkiej karierze w korporacjach. Engle sam mający tyle lat, co jego bohater, znakomicie pokazał męki jakie przechodzi każdy stażysta, obowiązkowo poddawany "fali" i obłędnemu wyzyskowi w swoim wymarzonym miejscu pracy, w wyśnionej korporacji. Ze sceny pada w pewnej chwili tekst, że jest to "dziewiąty krąg piekieł" wg Dantego. Z tym, że w tym monodramie, bohater trafił do niego wbrew swoim chęciom, zmuszony sytuacją rodzinną. Ale jego koledzy w niedoli, znaleźli się tam z własnej i nie przymuszonej woli, ba ostro walczyli, aby się tam znaleźć! Jak w życiu! I z takim samym skutkiem! Jak to bywa w amerykańskich musicalach, bohater tego wieczoru wyzwolił się i wybrał wariant realizowania swoich marzeń i spełniania się zupełnie gdzie indziej. A w realnym życiu ilu młodych, zdolnych zostaje wciągniętych przez tę ciemną stronę mocy? Najlepiej wiedzą o tym psychiatrzy, psycholodzy, psychoterapeuci, coache i sprzedawcy sklepów monopolowych.

"Don't Cry for Me Banks of Wall Street", to obowiązkowa pozycja do obejrzenia i to ze zrozumieniem, dla wszystkich młodych ludzi! A dalszą ścieżkę rozwoju młodego artysty występującego tego wieczoru na deskach Teatru Syrena w Warszawie, trzeba bacznie obserwować.



Krzysztof Stopczyk
www.kulturalnie.waw.pl
7 lipca 2016