Przy Pompie tylko pięć wieczorów
Działająca latem przy Teatrze im. J. Słowackiego Scena przy Pompie obchodzi 10. urodziny. I, niestety, na jubileusz nałożył się kryzys sprawiając, że w uroczym zaułku przy pl. św. Ducha odbędzie się tylko pięć wieczorów.Dzisiejsza inauguracja, w ramach III Krakowskiej Nocy Teatrów, przyniesie piosenki ze spektaklu "Malavita. Ballada o mafii", który przygotował Paweł Szumiec. Wystąpią: Barbara Kurzaj, Feliks Szajnert, Krzysztof Jędrysek, Rafał Dziwisz, Grzegorz, Łukawski, Wojciech Skibiński, Rafał Sadowski, Przemysław Chojęta oraz zespół muzyczny w składzie: Andrzej Włodarz - akordeon, Michał Półtorak - mandolina i Grzegorz Piętak - kontrabas.
Początek - godz. 20 (i bodaj nie ma już wejściówek).
W niedzielę o godz. 20.30 duet nie wymagający rekomendacji, czyli Maja Sikorowska i tata Andrzej w recitalu "Pompowanie księżyca". Z nimi zespół muzyczny, a zabrzmią piosenki z albumu Mai Sikorowskiej "Kraków Saloniki", jak i utwory z nowszego repertuaru (w tym w języku greckim), a także najpopularniejsze przeboje Grupy Pod Budą.
21 czerwca "Duet, czyli tercet" - recital Aloszy Awdiejewa, który łączy karierę naukowca i artysty estrady. Spotkania z nim to zawsze wspaniałe piosenki plus brawurowa konferansjerka.
28 bm. pojawią się pod Pompą Anita Lipnicka i John Porter w recitalu "Harmonia głosów i dusz". Ona Polka, on - Walijczyk, a połączyła ich muzyka, a także uczucie. Czterema płytami pokazali jak świetny stanowią tandem. Pod Pompą po raz pierwszy.
Zamknie tegoroczne spotkania 5 lipca krakowianka Basia Stepniak-Wilk, której w recitalu "Dzień po 4 lipca" będzie towarzyszył Artur Andrus. Zderzenie tych dwóch osobowości może przynieść niezwyczajny efekt. Będą też współpracujący z krakowską artystką jej muzycy.
Początek zawsze o godz. 20.30, ale warto przybyć wcześniej, no i zapewnić sobie w kasie teatru bilet, bo miejsce urokliwe, ale nie za wielkie.
(WAK)
Dziennik Polski
12 czerwca 2009