Rabcio znów bez dyrektora

To już kolejna zmiana akcji w związku z procedurą powołania nowego dyrektora Teatru „Rabcio" w Rabce. O sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Wszystko zaczęło się, gdy Kilka miesięcy temu powiat nowotarski ogłosił postępowanie konkursowe na stanowisko dyrektora w związku z przejściem na emeryturę dotychczasowego szefa placówki kultury Zbigniewa Wójciaka.

Finał konkursu nastąpił w lipcu. 9-osobowa komisja przedstawiła wyniki i stwierdziła, że w związku z tym, iż żaden z dwójki kandydatów nie uzyskał bezwzględnej większości – nie doszło do wskazania zwycięzcy. Zarząd powiatu uznał brak rozstrzygnięcia i ogłosił kolejny konkurs. W międzyczasie wynik prac komisji zaskarżył jeden z pretendentów do dyrektorskiego fotela Piotr Męderak, uzasadniając, że komisja przeprowadzając trzecie głosowanie nie musiała się kierować zasadą bezwzględnej większości. Gremium powinno wskazać kandydata który uzyskał najwięcej głosów, czyli... Piotra Męderaka.

Zarzuty wobec rozstrzygnięcia przeanalizował prawnik reprezentujący starostwo i uznał rację autora skargi. Zarząd powiatu postanowił naprawić błąd komisji i uznał, że pierwszy konkurs był ważny, wskazując na Piotra Męderaka. Rozpoczęte dopiero drugie postępowanie zostało anulowane.

Tymczasem z opinii prawnej przywołanej przez kontrkandydatkę Męderaka Krystynę Kachel wynikało, że dyrektor powinien być wybierany bezwzględną większością głosów nawet jeśli komisja głosuje już trzeci raz. Decyzję starosty zakwestionowali także inni przedstawiciele załogi „Rabcia". Pracownicy w oparciu o opinię niezależnego prawnika domagali się powtórzenia konkursu. Formalny wniosek w tej sprawie wpłynął do starostwa pod koniec lipca.

Sprawą zainteresował się także wydział prawny wojewody małopolskiego, który parę dni temu uchwałę zarządu powołującą dyrektor... unieważnił. – Nie zgadzamy się z tą decyzją i zaskarżymy ją do Sądu administracyjnego – zapowiada starosta Krzysztof Faber. Zaznacza przy tym, że procedura przewiduje w takim przypadku powtórzenie konkursu. Problem w tym, ze kolejne postępowanie potrwa co najmniej pół roku. Dlatego władze powiatowe postanowiły na rok powierzyć kierowanie teatrem Piotrowi Męderakowi. Ten jednak propozycji nie przyjął.

– Mamy naprawdę niewiele czasu żeby znaleźć kogoś na to stanowisko. Mamy jednak nadzieję, że znajdziemy kandydata jeszcze przed końcem miesiąca powiedział nam w poniedziałek starosta Krzysztof Faber.



(-) (-)
Tygodnik Podhalański
5 września 2022