Rewitalizacja teatru w toku
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsi widzowie wybiorą się na spektakl już w połowie następnego roku. Według Janusza Kijowskiego, dyrektora Teatru im. Stefana Jaracza, wszystko idzie zgodnie z założeniami, a zaplanowane prace budowlane zakończą się najpóźniej do końca maja 2013 roku.- Byłem na budowie i miałem wrażenie, że teraz będzie już z górki, że przekroczyliśmy Rubikon - przyznaje dyrektor Kijowski. - Jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość, ale niebawem olsztynianie pójdą już do zupełnie nowego teatru.
W budynku przy ul. 1 maja 4 trwa wymiana elewacji, schodów przed wejściem do teatru, a w oknach brakuje szyb. Najważniejsze, jak podkreśla dyrektor, to odrestaurować do jesieni nowe okiennice. Takie było zalecenie konserwatora zabytków. - Wtedy bryła zostałaby zamknięta i moglibyśmy kontynuować renowację w środku budynku - tłumaczy. - Także nowa część teatru z nową Sceną Margines jest już na ukończeniu.
Rewitalizacja Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie jest możliwa przede wszystkim dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej, które stanowi aż 68,5 proc. kosztu całkowitego inwestycji (ponad 42 mln zł). Z tych funduszy ma zostać zbudowana nowa Scena Margines, przygotowana nadbudowa i budowa łącznika między budynkiem głównym teatru, a budynkiem Studium Aktorskiego oraz remont dachu nad malarnią.
Ponadto budowlańcy odrestaurują widownię dużej sceny i foyer, unowocześnią scenę kameralną i wyremontują elewację budynku, schodów wejściowych i ogrodzenie posesji. Wkład własny do projektu jest dofinansowany ze środków budżetu województwa warmińsko- mazurskiego.
Piotr Sobolewski
Materiały Teatru
22 sierpnia 2012