Śmiech na sali

Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicz w Gdyni zaprezentował 6 października premierowy spektakl „Hotel Westminster". Sztuka ta została napisana przez „bezdyskusyjnego króla farsy" – jak bywa określany przez niektórych krytyków Ray Cooney. Spektakl wyreżyserował Bogdan Ciosek, korzystając z tłumaczenia Elżbiety Woźniak.

 

Nowa propozycja gdyńskiego teatru stawia sobie za zadanie – jest to jasne dla wszystkich, którzy spotkali się z twórczością Cooneya wcześniej – dostarczyć widzowi dobrą zabawę. Brak tutaj silenia się na rozbudowanie pierwotnego, zabawnego tekstu, dodawanie głębi i problematyki (jak było niedawno w przypadku spektaklu „Damy i Huzary albo Play Fredro" w Teatrze Wybrzeże). Przynosi to doskonały efekt, widownia wybucha śmiechem raz za razem - a rozbawić widownię teatralną, to przecież nie takie proste zadanie.

Cały spektakl zrobiony jest naprawdę porządnie. Aktorki i aktorzy grają bardzo dobrze (m.in. świetne role Szymona Sędrowskiego i Bogdana Smagackiego), scenografia również zasługuje na szczerą pochwałę, tak samo jak muzyka i ruch sceniczny. Całość jest dobrze dopracowana, rozwija się płynnie i daje dużo przyjemności oglądania.

„Hotel Westminster" w Teatrze Miejskim to kawał dobrej roboty teatralnej, która daje chwilę zabawy i śmiechu – w nadchodzącej jesieni tak potrzebnego. Świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą po prostu dobrze się bawić w teatrze.



Michał Cierzniak
Dziennik Teatralny Trójmiasto
11 października 2018
Spektakle
Hotel Westminster
Portrety
Bogdan Ciosek