Spektakl Augustynowicz w Szczecinie

Sztukę według Alberta Camusa, koprodukcję Teatru Współczesnego i łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza, szczecińscy widzowie obejrzą w styczniu. Spektakl 8 grudnia miał już swoją premierę w Łodzi.

- To bardzo ludzki tekst, bardzo o nas. Kaligula jest w każdym i nie wolno go zabijać - mówi Anna Augustynowicz o swoim najnowszym spektaklu.

Przygotowania do realizacji trwały prawie dwa lata. W tym czasie powstał nowy przekład sztuki Camusa {stworzony specjalnie na potrzeby inscenizacji), udało się też skompletować wymarzoną obsadę.

- Zależało mi, by Kaligulę zagrał Wojciech Brzeziński, który 10 lat był we Współczesnym, a teraz jest aktorem warszawskiego Teatru Ateneum - tłumaczy A. Augustynowicz. - Wiele razem współpracowaliśmy, doskonale się rozumieliśmy. Moim zdaniem, Wojtek ma też potrzebny do tej roli rodzaj urody.

"Kaligula" to dramat inspirowany życiem jednego z najsłynniejszych rzymskich cesarzy. Władca po dojściu do wtadzy tyranizuje poddanych. Po śmierci Druzylli - siostry, z którą żyje w kazirodczym związku małżeńskim - popada w szaleństwo. Jego zbrodnie doprowadzają w końcu do zawiązania spisku i zamordowania cesarza.

- To bardzo głęboki dramat: etyczny, społeczny, rodzinny i religijny. Camus pokazuje człowieka, który jest świadom władzy, jaką ma nad innymi ludźmi. Człowieka samotnego, ale kreującego świat. Tekst Camusa pasuje do czasów nam współczesnych, gdy każdy może sięgnąć po władzę - opowiada Augustynowicz.

W obsadzie spektaklu znalazło się czterech aktorów Teatru Współczesnego: Arkadiusz Buszko, Adam Kuzycz-Berezowski, Maciej Litkowski i Wojciech Sandach. Szczecińska premiera zaplanowana jest na 18 stycznia.



(kas)
Kurier Szczeciński
21 grudnia 2012
Spektakle
Kaligula