Stanisław Ptak wielkim aktorem był... - wieczór wspomnień

Stanisława Ptaka - wielkiego artystę i bodajże pierwszego w pełni musicalowego aktora nie ma wśród nas już od pięciu lat. Teatr Rozrywki, w którym stworzył szereg niezapomnianych ról, zorganizował wieczór wspomnień. Spotkanie p.t. “Stanisław Ptak. 5 lat bez śląskiego Don Kichota” odbyło się 10 grudnia w ramach cyklu “Górny Śląsk – świat najmniejszy”.

Motywem przewodnim spotkania była wydana właśnie książka autorstwa Barbary Ptak p.t. “Jego...Listy. Jego...Miłość. Ich...Twórczość.,” poświęcona jak sam tytuł wskazuje życiu i twórczości państwa Ptak. Fragmenty listów, czytane przez Artura Święsa, przeplatały opowieści i wspomnienia o artyście. Poza tym, licznie zgromadzona publiczność miała okazję obejrzeć fragmenty archiwalnych nagrań największych ról Stanisława Ptaka z takich spektakli jak: “Człowiek z La Manchy” “Opera za trzy grosze”, “Kaczo”, “Kram z piosenkami”, “Skrzypek na dachu” i wielu innych. To, co tego wieczoru było najważniejsze to rozmowy o Stanisławie Ptaku, ale i o żonie Barbarze i ich wspólnym życiu artystycznym. Krzysztof Karwat zaprosił wybitnych gości, wśród których znaleźli się: Janusz Majewski – reżyser, prof. dr hab. Leon Markiewicz – muzykolog, prof. dr hab. Andrzej Gwóźdż – filmoznawca. Gościem honorowym była wspomniana już wyżej Barbara Ptak – kostiumolog, o której prof. Gwóźdź mówił, że jest być może najbardziej znanym polskim kostiumologiem w Hollywood z racji tego, że cztery filmy do których przygotowała stroje były nominowane do Oskara. Stanisław Ptak na scenie chorzowskiego Teatru Rozrywki debiutował w 1987 roku. Już wtedy był uznanym artystą operetkowym. W sumie na scenach teatralnych i operetkowych w całym kraju spędził blisko 50 lat. Ba, występował nawet w paryskiej Olimpii, o czym nikt w tamtych zamierzchłych czasach nie wiedział. Krytycy, w tym obecny podczas wieczoru Leon Markiewicz, podkreślali, ze jego największym sukcesem była rola Don Kichota i Cervantesa w “Człowieku z La Manchy”. Warto przypomnieć, że dwukrotnie spektakl ten z udziałem Stanisława Ptaka został w Polsce wystawiony. Pierwszy raz w 1970 roku w Operetce Śląskiej w Gliwicach, a następnie w 1997 roku w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Barwne anegdoty o “Ptaszysku”, jak zwracali się do niego współpracownicy, wypełniały znaczną część wieczoru, a było co wspominać... Wspólna praca Stanisława i Barbary przy filmie Janusza Majewskiego “Królowa Bona” była okazją do zwrócenia się ku osobie wielkiej artystki. Przypomniano największe filmy dla których Barbara Ptak przygotowywała kostiumy: “Noce i dnie”, “Ziemia obiecana” no i właśnie “Królowa Bona”. Profesor Gwóźdź zwracał uwagę, na fakt, że Barbara Ptak odznacza się barokowo-rokokową wyobraźnią, co pozwala jej tworzyć niezapomniane, pełne przepychu kostiumy, w których jak dodaje Janusz Majewski zawarta jest prawda. Dzięki temu dzieło jest autentyczne, nawet do tego stopnia, że pewien uczony widząc kostiumy do “Królowej Bony” uznał to za znalezisko i wielkie odkrycie z epoki... Piękny to był wieczór, zakończony wzruszającym akcentem – otóż wnuczka państwa Ptak wraz z Jerzym Jarosikiem przygotowali krótki, acz piękny fragment muzyczny. A gdy wszyscy opuścili już widownię w foyer podziwiać mogliśmy wystawę kostiumów. Myślę, że nie było osoby, która nie opuszczałaby murów teatru z uśmiechem na twarzy, bo w końcu dobry duch Stanisława Ptaka nadal się tam unosi.... “Stanisław Ptak. 5 lat bez śląskiego Don Kichota” w ramach cyklu “Górny Śląsk – świat najmniejszy”, Teatr Rozrywki w Chorzowie.

Łukasz Karkoszka
Dziennik Teatralny
12 grudnia 2007
Portrety
Stanisław Ptak