Taniec i multimedia

4 lipca w ramach 20 edycji Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej Bytomiu na deskach Śląskiego Teatru Tańca zaprezentowano dwa przedstawienia: „Simple moves” oraz „Dido Lament variations”.

Wieczór rozpoczął się spektaklem pt: „Simple moves", który zrodził się z współpracy duńskiego choreografa Jeansa Bjerreaarda, choreografki Jou Odoru, artystki sztuk wizualnych Naoko Tanako i choreografki Maury Morales.

Scena pozbawiona jest zbędnych dekoracji i rekwizytów. Z ciemności powoli wyłania się samotny aktor spowity smugą białego światła. Rozpoczyna się swego rodzaju gra, która zakończy się dopiero w symbolicznym momencie zrzucenia szat. Już od pierwszej chwili widzowie są światkami walki - ścierania się tego, co widoczne i tego, co zacienione. Aktor raz po raz znika w mroku i wyłania się wgłębi sceny dzięki pulsującym smugom.

Mężczyzna wykonuje sekwencje prostych ruchów, nieraz ma się wrażenie, że jest spętany niewidzialnymi sznurami, a w głębi jego ciała toczy się walka podobna do tej, którą obserwujemy oglądając grę światła.

Rozstrzygnięcie przynosi dopiero moment oswobodzenia z tego, co spowija ciało tańczącego. Nagi dostrzega zgraję cieni, które jeden po drugim opuszczają jego wnętrze. Upada, by natychmiast się podnieść i znów zobaczyć uciekającą ciemną postać.

Widzowie są światkami przemiany, której wykładnikiem staje się barwne światło pojawiające się na scenie.

Drugim spektaklem, który tego wieczoru pojawił się na bytomskiej scenie był: „Dido Lament variations" Roberta Przybyła. Autor i odtwórca ukończył szkołę muzyczną w Lidzbarku Warmińskim i studia licencjackie na Wydziale Tańca in Private University of Anton Bruckner w Linzu.

Jest to już druga tego wieczoru etiuda solowa. Podczas spektaklu opowiedziana zostaje przejmująca historia mężczyzny, który pragnie odepchnąć od siebie powracające wspomnienia. Jednak powtarzające się słowa wypowiedziane damskim głosem „Remember me" z pozoru nie pozwalają mu zaznać spokoju.

Spektakl Przybyła to emocjonalna bomba. Taniec odzwierciedla każdą myśl mężczyzny, mamy tu finezyjne i miękkie kobiece ruchy, chaotyczny bieg i przerwane w pół ruchu figury.

Kolejny dzień dwudziestej Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego z pewnością nie zawiódł widzów, którzy pragnęli ujrzeć nie tylko taniec, ale również wysłuchać przejmujących opowieści.



Urszula Kosiór, ANS743193 Hasło: Uk743193
Dziennik Teatralny Katowice
6 lipca 2013