Teatr iluzji i rozmowy z nienarodzonymi dziećmi

W kolejnym dniu Festiwalu Animo organizatorzy zaprosili swoich gości na dwie sztuki zagranicznych teatrów. Czesi zaprezentowali się w spektaklu "Czapka, gwiazdy, ospa wietrzna, albo rozmowy z nienarodzonymi dziećmi", natomiast Rosjanie wystawili "Grę na cztery ręce, czyli jak z niczego zrobić wszystko". Sztuki na wskroś odmienne, jednak można dopatrzeć się w nich wspólnego mianownika - wielka sprawność fizyczna aktorów i ich umiejętność poruszanie się po scenie wywołały wiele emocji i bardzo pozytywnych wrażeń.

Czapka, gwiazdy…” to spektakl poruszający - jak sam tytuł wskazuje - tematykę nienarodzonych dzieci, które bardzo interesuje piękno realnego świata. Drewniane, małe laleczki, będące imitacją owych maluchów, chcą dowiedzieć się jak wygląda życie na ziemi oraz czego mogą spodziewać się po pojawieniu się na niej. Myślą o samych pozytywach, jednak przekazywane za pomocą słów, pięknych gestów i ruchów relacje ze świata żywych nie są jednoznacznie dobre. Okazuje się, że obok zabawy, śmiechu i miłości, znajduje się smutek, nieszczęścia i choroby. Czy dzieci po usłyszeniu takich wieści będą chciały przeciąć pępowinę i pojawić się na obcym terenie?

Aby opowiedzieć o tym, co dzieje się w rzeczywistości, twórcy spektaklu stworzyli swój magiczny język - mowę ciała, która ukazywała relacje łączące ludzi, piękno obcowania z drugim człowiekiem, ale również smutek, zwątpienie i nieszczęścia. Towarzyszyła temu wytwarzana na żywo muzyka. Piękno dźwięków dookreślało każdy gest, wprawiało w ruch ciała bohaterów oraz nadawało rytm całemu spektaklowi. Bardzo dobrze w takiej materii odnaleźli się młodzi aktorzy. Grali niesamowicie przejmująco. Urzekali swoją fizycznością oraz interpretacją tematu, wprowadzając wszystkich do swojego metafizycznego, bardzo subtelnego świata.

Opozycją do tego spektaklu była druga sztuka zaprezentowana tego wieczoru. „Gra na cztery ręce…” to widowisko nastawione głównie na śmiech i zabawę. Brak w nim jakiejś linii fabularnej, to raczej seria zabawnych gagów, pokazująca wielką zręczność aktorów - iluzjonistów, którym nieobce są wiecznie bawiące sztuczki ze znikaniem, czy wyciąganiem przedmiotów z rękawów. Dodatkowo bardzo dobrze wykorzystywali własne ciała do animowania powstałymi postaciami oraz wykazali się dużą sprawnością improwizatorską.

Ubrani w czarne smokingi dwaj panowie przenieśli wszystkich widzów na kilka chwil do zupełnie magicznego świata. Bawili, zaskakiwali, ale i wzruszali, pokazując piękne obrazy, jakie można stworzyć za pomocą dłoni. Były latające ptaki, pływające rybki, żaby, węże… Nie zabrakło również komicznych postaci wykonanych z prostych przedmiotów, takich jak bluzka, czapka, czy garnek. No i oczywiście jak na dobre show przystało musiała pojawić się muzyka - bardzo skoczna, rytmiczna, świetnie wpisująca się w całe widowisko.

Organizatorom Animo należą się gratulacje za dobór tak ciekawego repertuaru. Prezentowane spektakle pokazują mnogość wykorzystania form gry lalkarskiej, uwodzą swoimi konstrukcjami, a przede wszystkim przełamują wszelkie międzykulturowe bariery.

„Czapka, gwiazdy, ospa wietrzna, albo rozmowy z nienarodzonymi dziećmi” Continuo Theatre Malovice – Czechy, reżyseria: reżyseria: Pavel Štourać, obsada: Alžběta Kostrhůnová, Ewa Żurakowska, Tereza Indráková, Dima Filipov, Tomáš Mischura, Zdeněk Březina

„Gra na cztery ręce, czyli jak z niczego zrobić wszystko“ Walizkowy Duet Kvam – Rosja, autor: Andrey Knyazkov, reżyseria: Andrey Knyazkov, scenografia: Yulia Goltsova, muzyka: Y. Antipin, obsada: Andrey Knyazkov, Alexey Melnik



Kamila Golik
Dziennik Teatralny Łódź
17 października 2009