Teatr nasz widzę ogromny
Najpóźniej na początku września zostanie rozpisany konkurs na projekt architektoniczny wielkiego, multimedialnego centrum teatralnego. Powstanie przy ulicy Madalińskiego, na terenach dawnej bazy MPO. Jego dyrektorem artystycznym jest Krzysztof Warlikowski, szefową Karolina Ochab.- Pod koniec sierpnia albo na początku września rozpiszemy konkurs na projekt architektoniczny Nowego Teatru Warszawa - mówi Karolina Ochab, szef teatru (fot. Aleksander Martin) • Kiedy otwarcie? - Karolina Ochab: - Jak dobrze pójdzie za dwa, trzy lata. Realizujemy wielki projekt, coś na miarę paryskiego Centrum Pompidou. • Czyli Nowy Teatr Warszawa, to nie tylko teatr. - Chcemy stworzyć miejsce przyjazne warszawiakom i przełamać stereotyp teatru otwieranego tylko wieczorem. Nasze centrum będzie działało przez cały dzień. Znajdzie się w nim jedna duża scena teatralna na ok. 500 osób. Prócz tego biblioteka, wideoteka, księgarnia, kawiarnia może i restauracja, przestrzenie wystawowe, kino, pawilon dla dzieci, podziemny parking. Będziemy też wydawać książki, albumy, być może płyty CD i DVD, organizować koncerty współczesnej muzyki poważnej. Pieczę nad muzyką sprawuje Paweł Mykietyn, więc nie ma się czego obawiać. A dyrektorem artystycznym całego przedsięwzięcia jest Krzysztof Warlikowski. • Czy jest już gotowy projekt architektoniczny centrum? - Właśnie za chwilę rozpiszemy konkurs. Ponieważ jesteśmy teatrem miejskim, potrzebujemy odpowiednich decyzji ratusza, jak i pieniędzy na realizacje tych celów. • Czyżby urzędnicy miejscy byli konserwatystami i nieprzychylnie patrzyli na inicjatywę teatralną związaną z nowoczesnym i czasem kontrowersyjnym twórcą, jakim jest Krzysztof Warlikowski? - Przeciwnie. Mamy silne poparcie Hanny Gronkiewicz-Waltz i warszawskiego Biura Kultury. Budowa teatru będzie zaś finansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Stołecznego Warszawy. Tak więc atmosfera jest dobra. Niestety, wszystko trwa bardzo długo. Jak do tej pory miasto jeszcze nie odkupiło terenów, na których powstanie centrum, od ich obecnego właściciela, czyli od MPO • Jak znaleźliście to miejsce? - Mokotów to największa dzielnica Warszawy, a nie ma tu teatru. To dość groteskowa sytuacja. Tereny byłego zaplecza technicznego MPO usytuowane są w samym centrum starego, pięknego, willowego Mokotowa... Ale tu uwaga. Hala maszynowa, dzięki naszym staraniom, została wpisana do rejestru zabytków. To piękna budowla z 1927 roku, jedna z pierwszych żelbetowych hal w Warszawie. Nie naruszymy jej struktury, a jedynie tchniemy w nią nowego ducha. • Ratusz powołał do życia wasz teatr już ładnych kilka miesięcy temu. Waszym obowiązkiem jest więc grać. - No właśnie. Taki obowiązek na nas spoczywa, ale nie mamy ani gdzie grać, ani gdzie próbować. Nie mamy nawet latarki, nie mówiąc o profesjonalnym zapleczu technicznym. Czekamy na pieniądze od miasta. Wypożyczanie sprzętu sprzeczne jest bowiem z jakimkolwiek rachunkiem ekonomicznym. A grać tak czy siak będziemy. Nasz zespól liczy 10 etatowych aktorów (Stanisława Celińska, Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska, Magdalena Popławska, Andrzej Chyra, Marek Kalita, Redbad Klijnstra, Zygmunt Malanowicz, Jacek Poniedziałek, Maciej Stuhr). Premierę planujemy na wiosnę. • Co to będzie? - Tryptyk Ifigenia/Alkestis/Apolonia w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Karolina Ochab pełni funkcję dyrektora naczelnego Nowego Teatru Warszawa. Od lat współpracuje z Krzysztofem Warlikowskim. Pracowała jako producent w Teatrze Rozmaitości oraz w Polskim Wydawnictwie Audiowizualnym. Jest współproducentką filmu "Bracia Karamazow" w reżyserii Petra Zelenki, który za chwilę wejdzie na ekrany.
Piotr Krzyżanowski
Echo Miasta Warszawa
27 sierpnia 2008