Teatr Nowy w reżyserii Mirosławy Marcheluk

Wernisażem wystawy fotograficznej w ulicznej galerii UMŁ Teatr Nowy rozpoczął świętowanie 60. urodzin. Plany repertuarowe sceny przedstawiła Mirosława Marcheluk, która najprawdopodobniej zostanie jej dyrektorem artystycznym.

Aktorka Mirosława Marcheluk od początku sezonu pełni w łódzkim Teatrze Nowym obowiązki dyrektora artystycznego. Zastąpiła Zbigniewa Brzozę, którego w kontrowersyjnych okolicznościach odwołał prezydent Jerzy Kropiwnicki. W październiku Marcheluk wystartowała w konkursie na stanowisko dyrektorskie ogłoszonym przez UMŁ. Komisja uznała, że jest najlepszą kandydatką. Teraz czeka na decyzję prezydenta. 

Podczas konferencji prasowej Marcheluk wyjaśniała: - Nie myślałam o udziale w konkursie. Dziennikarzom, którzy o to pytali, odpowiadałam zdecydowanie: Nie! Ale do kandydowania namówili mnie koledzy z teatru. 

Marcheluk chce wprowadzić w tym sezonie sześć nowych spektakli. Pierwszy z nich - "Na dnie" Maksyma Gorkiego w reżyserii Ireneusza Janiszewskiego - zostanie pokazany w sobotę. W styczniu zobaczymy premierę "Biedermanna i podpalaczy" Maxa Frischa w reż. Krzysztofa Babickiego oraz "Transferu" Maksyma Kuroczkina w reż. Norberta Rakowskiego. Wiosną na afiszu pojawi się "Matematyka miłości" Esther Villar, "Cena" Arthura Millera i "Wieczór Trzech Króli" Szekspira. 

- Płynnie przeszliśmy z jednej dyrekcji do drugiej - podsumował Janusz Michaluk, dyrektor naczelny Teatru Nowego. - Decyzje podejmujemy we wzajemnym porozumieniu. Mamy własną koncepcję tego sezonu. Projekty Zbigniewa Brzozy nie będą realizowane - zapowiedział. 

Nowym pomysłem jest powołanie Sceny Off. - Chcemy umożliwić debiut reżyserom, dramaturgom, scenografom - tłumaczył Marek Strąkowski, jej koordynator i współtwórca młodzieżowego Teatru Fabrycznego. - Marzą nam się ambitne, awangardowe projekty. 

Pierwszą premierą będą "Ślepcy" Maurice\'a Maeterlincka. Obejrzymy je w marcu. - Mówimy "awangarda", a proponujemy rzetelną klasykę - mówiła Marcheluk. - Kierujemy to do młodzieży, żeby młodzież przyjęła do wiadomości, że klasyka jest też współczesna, że jest dobrą i wartą uwagi literaturą. 

Pieniędzy na prowadzenie sceny na razie nie ma. Marcheluk: - Trzeba będzie poszukać dodatkowych środków, bo te, którymi dysponujemy, nie wystarczą. Mamy już pewne pomysły. 

Współtwórcą idei sceny jest Krzysztof Piątkowski, radny PiS. 

W weekend Teatr Nowy będzie świętował 60. urodziny. Z tej okazji w niedzielę zorganizowano spotkanie "Doktryna Kazimierza Dejmka". Wezmą w nim udział współpracownicy i przyjaciele legendarnego dyrektora Teatru Nowego. Spotkanie poprowadzi prof. Anna Kuligowska-Korzeniewska, historyk teatru. Początek - o godz. 16. Wstęp wolny.



Monika Wasilewska
Gazeta Wyborcza Łódź
21 listopada 2009
Portrety
Jacek St. Buras