Teatr TeTaTeT pokazał premierę

Teatr TeTaTeT zaprezentował "Teściowe wiecznie żywe i wiecznie zabawne". Spektakl został nagrodzony dużymi brawami.

Sztuka „Teściowe wiecznie żywe" Teatru TeTaTeT to propozycja nie tylko dla tych, którzy gustują w dowcipach o teściowych, chociaż ci znajdą tu wiele smakowitych kąsków.

To także frajda dla wielbicieli czeskiego poczucia humoru, bo autorem sztuki jest czeski dramaturg Jan Zindulka. To on stworzył postacie dwóch krwistych, nie znoszących się mamuś i ich, zakochanych w sobie dzieci, połączył całą czwórkę gorącymi uczuciami a wzajemne spotkania zamienił w słowne pojedynki.

Sytuacja banalna: zakochana dwójka młodych ludzi, jego matka nieakceptująca wyboru jedynaka i jej mama nieakceptująca jego matki jako ewentualnej teściowej. Jedna to wyrachowana bizneswoman, druga hippiska, panie reprezentują zupełnie inne podejście do świata, co jest źródłem nieustannych konfliktów.

Spektakl wyreżyserował Mirosław Bieliński obsadzając w rolach teściowych: Ewę Pająk jako zimną, acz nie do końca, krwiopijczynę i Teresę Bielińską jako kobietę wyzwoloną i wyluzowaną. Sztuka to popis aktorskich możliwości obu pań.

Partnerują im Magda Szczepanek i Łukasz Oleś (w te role wcielać się będą także Ewelina Gnysińska oraz Karol Czajkowski) tworząc sympatyczną młodą, wręcz idealną parę.

Reakcja publiczności nie pozostawia wątpliwości: spektakl się podoba, bawi, został nagrodzony dużymi brawami. Obecny na premierze Jan Zindulka (do Kielc przyjechał prosto z Pilzna) nie krył zachwytu tą ekspansją na północ. Kieleckie przedstawienie było bowiem pierwszym pokazaniem jego sztuki w Polsce. Mirosław Bieliński zapewnia, że będą następne sztuki, bo teksty, które zdążył poznać bardzo mu się podobają.



Lidia Cichocka
Echo Dnia
5 sierpnia 2023