Walka rozumu z sercem

„Lalka" XIX- wieczna powieść, którą w nowoczesnej aranżacji wystawił na deski Teatru Słowackiego, Wojtek Klemm. Nowa forma adaptacji przenika przez widza zarówno w zmysłach wzrokowych jak i słuchowych.

Scenografia zaskakuje zachowaniem klasycystycznych mebli t.j. pianino, sofa, stary kredens, układając je wśród surowego charakteru schodów, poręczy, porozrzucanych kartonów, wyjętych niczym z konstrukcji budowlanych. Schodami aktorzy docierają na różne wysokości ulokowanych pokojów, które przenoszą widza do następstwa problemów, z którymi borykają się bohaterowie.

Bogata przestrzeń zachowana przez scenografa daje zmodernizowany początek odbioru spektaklu. Idąc dalej docieramy do akcentowania zachowanych treści Bolesława Prusa poprzez śpiew, choreografię taneczną i ubiór zaczerpnięty niczym z wybiegów modowych. Ruch sceniczny przypominał obraz aktorów-lalek, którzy tak precyzyjnie i dynamicznie wykonują swój układ, że nie sposób oderwać od nich wzroku. Artyści zachowali również czujne oko publiczności poprzez energicznie pędzące za fabułą światło, nadające podkreślenie wydarzeń wprowadzających chaos na scenie. Muzyka, która podpiera całą akcję raz uchodzi spod klawiszy fortepianu i wprowadza w chwile melancholii, odpoczynku a raz uderza z dźwiękiem współczesnej dyskoteki. Za wniknięcie do świata, który proponuje nam Wojtek Klemm odpowiada również interakcja z publicznością. To nadało gamę humoru i groteski wśród oglądających.

Kreacje bohaterów są podzielone. Każde społeczeństwo ma swoje położenie wśród zabudowań. Poziom klasy społecznej wyznaczają schody. Spotykamy tu zamożne małżeństwo Krzeszowskich, zachłanne ciotki, materialistów, karykaturę chrześcijaństwa i tych którzy walczą z wnętrzem swojej jednostki pomiędzy siłą rozumu a dręczących uczuć. Do ostatniej sfery z pewnością zaliczymy postać Wokulskiego i Izabeli Łęckiej. Stanisław Wokulski wraca do kraju i przekracza wszelkie granice by zdobyć serce Izabeli Łęckiej. Przechadza się po różnych stopniach społecznych niosąc za sobą żywot tragicznego bohatera.

Jak uda się każdej z postaci żyć wśród tylu sprzeczności zachodzących pomiędzy sferami bytu? Czy walka rozumu z sercem jest warta poświęceń i metamorfozy myślenia?

Zakończenie sztuki to otwarcie umysłu publiczności na rolę jaką każdy człowiek pełni w życiu i o pogoni za szczęściem, które unieszczęśliwia. O byciu lalką, która nie potrafi odnaleźć się wśród innych.

Cały rozmach sceniczny to zasługa: Dominika Bednarczyk – Baronowa Krzeszowska, Hanna Bieluszko – Ciotka Hortensja, Karolina Kazoń – Izabela Łęcka, Karolina Kamińska – Kazia Wąsowska, Natalia Strzelecka – Helena Stawska, Tomasz Augustynowicz – Węgiełek, Mateusz Bieryt – Julian Ochocki, Mateusz Janicki – Stanisław Wokulski, Marcin Kalisz – Ignacy Rzecki, Krzysztof Piątkowski – Kazio Starski, Marcin Sianko – Henryk Szlangbaum, Wojciech Skibiński – Baron Krzeszowski, Dominik Stroka – Doktor Szuman, Feliks Szajnert – Książę.



Wiktoria Wereszyńska
Dziennik Teatralny Kraków
21 grudnia 2019
Spektakle
Lalka
Portrety
Wojtek Klemm