Wielki ma się zmienić

- Pragniemy, aby widz miał poczucie, że co dzień uczestniczy w święcie - mówił Marek Szyjko, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego w Łodzi, na wczorajszej konferencji prasowej. To poczucie w widzu ma budować repertuar opery na następny sezon oraz jej nowy wizerunek.

A o sezonie 2009/2010 w operze wiadomo już prawie wszystko. Teatr Wielki przygotował wydawnictwo ze szczegółowym kalendarium od września do czerwca.

- Kolejny sezon będzie konsekwencją zmian, które chcemy w teatrze wprowadzać - wyjaśnił Marek Szyjko. - Ich zamysł dobrze oddaje ankieta, którą przeprowadziliśmy wśród widzów. Wynikało z niej, że 30 procent z nich chciałoby, aby w repertuarze naszej opery było więcej baletów, 25 procent chce więcej musicali, 20 procent oper, a tylko 8 procent domaga się więcej operetek.

Nowy sezon rozpocznie zatem 19 września koncertowa wersja "Toski" Pucciniego w wykonaniu artystów Teatru Wielkiego i zaproszonych gości, pod batutą Jacka Kasprzyka. Jeszcze w tym samym miesiącu na scenie łódzkiej opery zagości musical - "My Fair Lady" Fredericka Loewe z librettem Alana J. Lernera, którego premiera zapowiadana jest na 26 września. Widowisko reżyseruje Wojciech Kępczyński, twórca wielu znakomicie przyjętych przez widzów inscenizacji musicali w Teatrze Roma w Warszawie. Kierownictwo muzyczne sprawuje Maciej Pawłowski, dekoracje przygotowuje Waldemar Zawodziński, kostiumy - Maria Balcerek, a choreografię - Sebastian Gonciarz.

10 listopada po raz pierwszy w łódzkiej operze zabrzmi Polskie Requiem Krzysztofa Pendereckiego, pod dyrekcją samego kompozytora.

12 grudnia zaś premiera opery "Juliusz Cezar" Georga Friedricha Haendla (także po raz pierwszy w operze w Łodzi). Premiera niecodzienna, bo przygotowywana przez Teatr Wielki wespół z łódzkimi uczelniami artystycznymi: Akademią Sztuk Pięknych, Akademią Muzyczną oraz Państwową Wyższą Szkołą Filmową, Telewizyjną i Teatralną. Kierownictwo muzyczne sprawuje Paul Esswood, reżyseruje Artur Stefanowicz, a autorką scenografii jest Ewa Bloom-Kwiatkowska.

W nowy, 2010 rok, wkroczymy 23 stycznia premierą słynnego baletu Sergiusza Prokofiewa "Romeo i Julia" w choreografii Jerzego Makarowskiego, ze scenografią Ryszarda Kai i pod dyrekcją Tadeusza Kozłowskiego, kierownika muzycznego Teatru Wielkiego w Łodzi.

6 marca Teatr Wielki ma zamiar zaprosić na jeszcze nieprezentowaną w łódzkiej operze "Rusałkę" Antoniego Dworzaka w reżyserii Tomasza Cyza, scenografii Borisa F. Kudlicki i pod dyrygenturą Łukasza Borowicza. 8 maja będziemy mieli okazję uczestniczyć w polskiej prapremierze amerykańskiego baletu "Contact", którego reżyserem i choreografem jest Susan Stroman, a autorem libretta - John Weidman. I w końcu na 12 czerwca (choć uwzględniono też drugi termin - 25 września 2010) zaplanowano światową prapremierę pisanej specjalnie dla łódzkiego teatru opery "Kochankowie z klasztoru Valdemosa", opowiadającej o związku Fryderyka Chopina i George Sand. Muzykę komponuje Marta Ptaszyńska, a libretto pisze Jakub Roszkowski. Reżyserii podjął się Grzegorz Wiśniewski, a kierownictwa muzycznego - Paweł Przytocki.



Dariusz Pawłowski
Polska Dziennik Łodzki
17 marca 2009