Wkrótce otwarty

Przed nami dziewięć weekendów z komediantami, muzykantami i kabaretowymi mistrzami ciętej riposty. W sobotę w Katowicach startuje 12. edycja Letniego Ogrodu Teatralnego

Katowice, które jako kandydat do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury promują się jako miasto ogrodów, teatralną grządkę uprawiają już od 12 lat. Jej plony zbiera publiczność zgromadzona w podcieniach Górnośląskiego Centrum Kultury (teraz Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek). Nie inaczej będzie w tym roku - w sobotę teatr Korez inauguruje 12. Letni Ogród Teatralny.

Na kolejnych dziewięć weekendów zaplanowano nie tylko wieczory teatralne. Sporo jest też propozycji kabaretowych i muzycznych. - W programie znalazły się koncerty teatralne - to nie reprezentanci piosenki aktorskiej, ale tacy artyści, których ze względu na bliską nam sceniczną wrażliwość zaprosilibyśmy w trakcie sezonu do Korezu - mówi Mirosław Neinert, dyrektor LOT-u. W lipcu i sierpniu zagrają i zaśpiewają m.in.: Jaromir Nohavica, Katarzyna Groniec, Renata Przemyk czy Mariusz Lubomski. Rozśmieszą nas Tomasz Jachimek, Stanisław Tym, kabarety Długi, Hrabi czy Hlynur.

Jednak soboty niezmiennie pozostają zarezerwowane dla teatru. Nie wszystkie tegoroczne propozycje to repertuarowe nowinki. Do nieśmiertelnych tytułów należą np.: improwizowana wg tekstu Bogusława Schaeffera "Audiencja III, czyli raj Eskimosów" krakowskich teatru KTO i Teatru Niepotrzebnego (na podobnym przeglądzie, XII Festiwalu Teatrów Ogródkowych 2003 w Warszawie, spektakl zdobył Nagrodę Wielką Ogródkową); od grudnia 2006 nie schodzi z afisza "Psychoterapia, czyli sex w życiu człowieka" Wrocławskiego Teatru Komedia, polska sztuka autorstwa Jacka Chmielnika, która rozpocznie LOT już w najbliższą sobotę o godz. 21.

Kto podczas Karnawału Komedii nie zdążył zobaczyć "Pół żartem pół sercem" - pełnej przebieranek amerykańskiej komedii z Szekspirem w tle - niebawem nadrobi zaległości z repertuaru Teatru Ludowego z Krakowa. Z propozycji, które grane są w teatrach już kilka dobrych lat, na szczególną uwagę zasługuje "Darkroom" Przemysława Wojcieszka, który ten znany reżyser filmowy i teatralny przygotował dla teatru Krystyny Jandy. To miała być adaptacja powieści Rujany Jeger, pisarki z Zagrzebia, która portretuje chorwacką "Generację Nic". Jednak na kanwie powieści Wojcieszek napisał własną sztukę. Z oryginału zostawił tytuł i kilka pomysłów, a historię przyjaźni młodej kobiety i homoseksualisty osadził w realiach współczesnej Warszawy. Na scenie 24 lipca zagrają m.in. Maria Seweryn i Rafał Mohr. Ten szczególny weekend na półmetku imprezy zakończy w niedzielę 25 lipca Leszek Możdżer, który z zespołem zagra Chopina.

Ponadto w programie LOT-u dwie nie tak dawne premiery z sąsiedztwa: "Tak wiele przeszliśmy, tak wiele przed nami" - spisana przez Artura Pałygę sentymentalna podróż po czasach PRL-u (premiera sezonu 2009 bielskiego Teatru Polskiego) oraz "Małż" teatru ZL z Tarnowskich Gór.

Teatralne szaleństwo improwizacji zagości na scenie podczas ostatniego weekendu. Najpierw zobaczymy najnowszy, trzeci już opis obyczajów wg Mikołaja Grabowskiego: "O północy przybyłem do Widawy". To spektakl definiujący "kołtun polski", i nie tylko, w obsadzie z doskonałą Iwoną Bielską czy Tomaszem Karolakiem. Dzień później kabareton "Urodzinowe szaleństwo. Pieprzone pierożki" - wieczór upamiętniający 20-lecie teatru Korez, który to właśnie dwie dekady temu po raz pierwszy pytał publiczność słowami Schaeffera: "Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie takie?".

Na najmłodszych czeka jak zwykle Letnia Grządka Teatralna a na niej dziewięć spektakli. Bezpłatne spektakle w każdą niedzielę o godz. 16. Co ważne, dla oczekującej publiczności na spektakle LOT-u (a miejsca zajmowane są nierzadko na godzinę przed pokazem) został w tym roku przygotowany specjalny ogródek gastronomiczny do dyspozycji publiczności przed i po przedstawieniach.



Aleksandra Czapla-Oslislo
Gazeta Wyborcza Katowice
30 czerwca 2010