Wnuki Jakuba Szeli
Przychodzą Strzępka i Demirski do banku. Para krytyków kapitalizmu zamierza wziąć kredyt na zakup mieszkania.Resztę życia już znają: upłynie na ciułaniu na kolejne raty pożyczki. Oto pańszczyzna XXI w. Autorzy (w bardzo zabawnym spektaklu) przystawiają współczesnej kredytowej klasie średniej doby kryzysu kapitalizmu lustro, w którym szczerzy się chłopska twarz Jakuba Szeli, latają widły, majaczy szansa na zmianę niesprawiedliwego systemu. Ale Szela nie jest bohaterem polskiej inteligencji z awansu, za wszelką cenę próbującej wymazać z życiorysów wiejskie korzenie. Polscy Oburzeni nie wyjdą na ulice.
Aneta Kyzioł
Polityka
20 stycznia 2012