Wspomnienia, których nie da się zatrzeć

Są wspomnienia, których nie da się zatrzeć. Zostają w człowieku jak nieruchome głazy.
Haruki Murakami


 

24 lipca na Małej Scenie Teatru Powszechnego w Łodzi odbędzie się prapremiera "Ostatnich świadków", spektaklu w reżyserii Arkadiusza Wójcika i przygotowanego wspólnie z grupą "Jesteśmy".

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, kiedy przy Powszechnym zawiązała się grupa seniorów - zakochanych w teatrze, amatorsko występujących na scenie. Szukali wówczas miejsca, w którym mogliby pokazać efekty swojej pracy. Spotkaliśmy się w Teatrze Powszechnym w Łodzi i tak, w rozmowie z dyrektor Ewą Pilawską, narodził się pomysł, aby przygotować tutaj prapremierę - mówią członkowie grupy. Podczas pierwszego spotkania zrobiło na mnie wrażenie, jak wiele energii i otwartości mają w sobie ci ludzie. To było bardzo budujące. Zdecydowaliśmy, że za tydzień rozpoczynamy próby, a w lipcu zaprosimy widzów na premierę na Małej Scenie - mówi Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi.

Teatr Powszechny działa w oparciu o ideę "Teatru blisko ludzi". Zawsze podkreślam, że bardzo ważne jest, aby tworzyć teatr ze świadomością miejsca i kontekstu, w którym się działa. Bardzo ważne, żeby potrafić wsłuchać się w głos widza i rozumieć go - podkreśla Ewa Pilawska. Dlatego też Teatr Powszechny w Łodzi od wielu lat - równolegle z bardzo intensywną prezentacją własnych spektakli repertuarowych (ponad 360 przedstawień w sezonie) - realizuje szereg autorskich projektów edukacyjnych i społecznych. W ostatnich latach przygotował m.in. z podopiecznymi Stowarzyszenia MONAR dwie prapremiery na dwie kolejne edycje ogólnopolskiego projektu "Dotknij Teatru". Spektakle te uznane zostały przez organizatorów za wzorcowo realizujące założenia akcji, której celem jest popularyzacja teatru i podkreślanie, że teatr nie jest miejscem elitarnym.

"Ostatni świadkowie" to spektakl o przeszłej i dzisiejszej Europie, w której przeplatają się indywidualne historie z wielkimi wydarzeniami. To historie głęboko ukryte i bardzo intymne, których nie da się wymazać z pamięci. To historia ludzi, których pamięć o wydarzeniach II Wojny Światowej jest wciąż żywa.

Pracując nad spektaklem zastanawialiśmy się, czy można aktualne wydarzenia porównać z tym, co działo się w czasie II Wojny Światowej. Porównaliśmy nasze polskie doświadczenia, wspomnienia z przeszłości z tym, co przeżywają teraz ludzie w różnych zakątkach świata. Dyskryminacja, rasizm, prześladowania , ksenofobia to zjawiska powszechnie obecne. W spektaklu próbujemy odpowiedzieć na pytanie, Czy rzeczywiście niczego nie nauczyła nas historia? Nie wyciągnęliśmy z niej żadnych wniosków? - mówi Arkadiusz Wójcik aktor Teatru Powszechnego w Łodzi i reżyser spektaklu.

Ostatni świadkowie są próbą wskrzeszenia pamięci o traumatycznych wydarzeniach wojennych i przywołania duchów przeszłości. Skrawki wspomnień, niepełne informacje, emocje, które towarzyszyły przeszłym wydarzeniom, w nieoczekiwany sposób stają się niepokojącym opisem dzisiejszej sytuacji na świecie.



(-) (-)
Materiał Teatru
20 lipca 2017